„To tylko botoks”. Skiba recenzuje spektakl komediowy

Branża poprawiania urody rozwija się szybciej niż zbrojenia. W samych Niemczech w ciągu ostatnich dwóch lat liczba operacji plastycznych wzrosła o trzysta procent. Mało który biznes może pochwalić się aż takim wzrostem. 

Fot. oficjalna reklama spektaklu

Także w Polsce ta dziedzina rozwija skrzydła i sunie do przodu po złoto niczym nasi siatkarze. Ulubionym tematem prasy plotkarskiej są spekulacje na temat poprawiania urody u gwiazd. Z całej palety osobowości medialnych już mało kto ma coś własnego i bez botoksu. O pewnym prezenterze telewizyjnym mówiło się, że najpierw do studia wchodzą jego usta, a dwa metry dalej on sam.

Synonimem pomyłek i przesady w poprawianiu urody są gwiazdy polskiego internetu siostry Godlewskie, słynące z ust wielkości trzech pontonów. Fama głosi, że słynna wokalistka Cher nie ma już nic własnego w wojej powłoce zewnętrznej, a jedyne naturalne jej części to organy wewnętrzne, i to nie wszystkie. Znany jest dowcip o pewnej aktorce, która malując się do sceny filmowej, odkryła dziurkę na czole. Okazało się, że to jej własny pępek. Tak ją naciągnęli. Kliniki operacji plastycznych naciągają nie tylko zmarszczoną skórę, ale także klientów.

Fot. oficjalna reklama spektaklu

Te najlepsze potrafią bezbłędnie usunąć cellulit z portfela każdego pacjenta. Powszechnie wiadomo, że poprawianie urody może być bolesne nie tylko dla organizmu, ale także dla stanu naszego konta. Jednak ani te przestrogi, ani liczne żarty nie przestraszą dzisiejszych miłośników poprawiania urody, bowiem wszyscy chcą być zgodnie z duchem czasu młodzi nawet w wieku osiemdziesięciu lat niczym Mick Jagger. W zgrabnej farsie Nicka Reeda „To tylko botoks” – wystawionej ostatnio na Scenie Relax w Warszawie – mamy serię okrutnych żartów z branży skalpela i pompowania cycków.

Oto w małej klinice o sympatycznej nazwie „Popraweczka” spotykają się osoby, które wzajemnie przed sobą ukrywają planowane zabiegi. Główny i jedyny chirurg kliniki nadużywa alkoholu, a jego żona z mistrzowską umiejętnością wyciska z klientów pieniądze za dodatkowe usługi, których nie było w umówionym pakiecie. Mamy, jak to w farsie, szybką akcję, pełną gagów i komedii pomyłek, podbitą doborowym aktorstwem. Spektakl idealny dla tych, którzy wybierają się na chirurgiczną likwidację zajadów na tyłku 

2023-10-02

Krzysztof Skiba


Wiadomości
Nie słychać w Moskwie kurantów [REPORTAŻ ANGORY]
Wojciech Barczak
Albo my ich, albo oni nas. Rozmowa z prof. RYSZARDEM PIOTROWSKIM
Krzysztof Różycki
Ta uczelnia współpracowała z Collegium Humanum. Obiecuje „Doktorat w 100 dni”.
Beata Dżon-Ozimek
Społeczeństwo
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Śmierć z narkotykami w tle
Michał Fajbusiewicz
Dziennikarstwo a sztuczna inteligencja. Czy mamy się czego obawiać?
Marek Palczewski
Tata bez zobowiązań. Na niektórych alimenciarzy nie ma sposobu
E.W. na podst.: Małgorzata Święchowicz, „Zadłużeni u dzieci”, „Newsweek” nr 35
Igrzyska paralimpijskie. Zachwycające otwarcie i wielkie nadzieje
MS, FLORENCE VIERRON LÉNA LUTAUD ARIANE BAVELIER © Figaro Syndication 2024
Świat/Peryskop
Nieustępliwa irańska opozycja działa od ponad dekady w okolicach Tirany
PKU, MATTHIAS RÜB © FAZ 2024
Gwinea Równikowa. Syn prezydenta prowadzi skandalicznie luksusowe życie
MS, TANGUY BERTHEMET © Figaro Syndication 2024
5 najbardziej zagrożonych miejsc z listy światowego dziedzictwa UNESCO
AS na podst.: dailymail.co.uk, geographical.co.uk
Hymny narodów świata: Baleary
Henryk Martenka
To musisz zobaczyć na Sycylii. Przyroda, zabytki i kuchnia
Wojciech Nawrocki
Lifestyle/Zdrowie
Wcale nie „z niczego”. Miłość a ludzki mózg
Na podst. tekstu Dominiki Tworek
81. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Gwiazdy i słoń na plakacie
ANS
„Harry Potter”, czyli Książka, która zmieniła oblicze literatury
(MS) ALICE DEVELEY MADELEINE METEYER
Angorka