Powroty są zawsze długie. Kazimierz Barlasz z zespołu Korba

Występował w kilku zespołach: Cytrus, Exodus i Korba. W latach 80. należał do czołówki polskich wokalistów. 

Fot. Tomasz Gawiński

To on śpiewał dwa największe przeboje Korby „Biały rower” i „A statek płynie”. Charakteryzował się mocnym rockowym głosem. W pewnym momencie odszedł nagle z grupy i wyjechał za granicę. Zespół przestał istnieć, a on zajął się zupełnie czymś innym. Po latach wrócił do Polski i próbuje reaktywować dawną kapelę.

Mówi o sobie, że jest dzieckiem rocka. Muzyka to jego pasja. Dojrzewał w Gdańsku i po latach znowu w grodzie nad Motławą zamieszkał. Do kraju wrócił na początku 2023 roku, poza Polską spędził trzy dekady.

– Powroty zawsze są długie. Mieszkałem w Niemczech. Pracowałem jako fizjoterapeuta. Mam zdolności manualne po ojcu i to się przydało. Zazwyczaj muzycy mają takie zdolności. Mam polsko-kaszubsko-niemiecko-holenderskie korzenie. Przez cały czas pracował w dużym kompleksie spa, który rocznie odwiedzało ok. 350 tys. gości. 

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-01-05

Tomasz Gawiński