R E K L A M A
R E K L A M A

Tusk i Sikorski krytykują wypowiedzi Izraela. Solidarność wystawiona na ciężką próbę

Wypowiedź ambasadora Izraela przez wielu komentatorów uznawana jest za skandaliczną i nieskupiającą się na sednie problemu pozbawienia życia polskiego wolontariusza.

Fot. YouTube

Krytyka Izraela ze strony Tuska

Panie premierze Netanjahu, panie ambasadorze Liwne, zdecydowana większość Polaków okazała pełną solidarność z Izraelem po ataku Hamasu. Dzisiaj poddajecie tę solidarność naprawdę ciężkiej próbie. Tragiczny atak na wolontariuszy i wasza rekcja budzą zrozumiałą złość.- napisał Donald Tusk, krytykując jednocześnie ambasadora oraz premiera Izraela.

Wypowiedź ta jest następstwem tragicznego wydarzenia, w wyniku którego życie stracił polski wolontariusz. Damian Soból pochodzący z Przemyśla był aktywnym działaczem w organizacji World Central Kitchen. 2 kwietnia organizacja przekazała informację o tragicznej śmierci siedmiu swoich wolontariuszy w wyniku ataku ze strony Izraela. Łącznie zginęło siedmiu wolontariuszy.

World Central Kitchen jest organizacją humanitarną, która zajmowała się dostarczaniem pomocy żywnościowej w Strefie Gazy. W poprzednim miesiącu podano, że w ciągu 175 dni zdołano rozdać ponad 42 miliony posiłków w tej strefie.

Organizacja podała, że konwój został zaatakowany pomimo wyraźnego oznaczenia logo organizacji. Atak miał miejsce po wyjeździe konwoju z magazynów, gdzie rozładowano ponad 100 ton żywności. W związku z tą tragedią World Central Kitchen zdecydowała o zawieszeniu swojej działalności w Strefie Gazy.

Szef izraelskiego rządu nazwał całą sytuację „tragicznym wypadkiem” i stwierdził, iż „to się dzieje w czasie wojny”. Jednocześnie obiecał, że sytuacja ma się nie powtórzyć. O wiele bardziej kontrowersyjne słowa padły z usta izraelskiego ambasadora. Yacov Livne zarzucił, iż skrajna prawica i lewica oskarża jego kraj o umyślne morderstwo. Zacytował przy tym słowa Krzysztofa Bosaka.

Reakcja Radosława Sikorskiego

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skomentował wpis ambasadora Izraela podczas porannej rozmowy w radiowej Trójce. Wyraził swoje oburzenie faktem, że neutralni cywile zostali zaatakowani i zabici w operacji, do której armia izraelska się przyznała. Sikorski zalecił ambasadorowi więcej umiaru i pokory, sugerując, że obecny moment powinien skłonić go do przepraszania, a nie podkręcania emocji.

Sikorski również podzielił się informacją o obietnicy izraelskiego ministra spraw zagranicznych dotyczącej przeprowadzenia niezależnego śledztwa. Wyraził swoje zdziwienie możliwością świadomego zaatakowania konwoju humanitarnego pod pretekstem możliwości obecności pojedynczego terrorysty, który nie stanowił bezpośredniego zagrożenia dla większej grupy osób.

Sikorski stwierdził, że taka akcja budzi jego moralne oburzenie. Jeśli fakty się potwierdzą, Izrael powinien przeprosić i wypłacić odszkodowanie ofiarom.

Kobosko wskazuje na zbrodnię wojenną

Wiceszef Polski 2050, Michał Kobosko, podczas udziału w programie Bogdana Rymanowskiego w Radiu Zet także odniósł się do sprawy.

Zamordowanie z zimną krwią ludzi, którzy byli w konwoju, oznaczonym jako humanitarny… Wszystko było jasne, oczywiste, wiadomo było, że nie ma żadnej broni w tym konwoju, z żywnością. Jak inaczej określić ten akt, jeśli nie zbrodnią wojenną?

Kobosko skomentował wypowiedź ambasadora Izraela w Polsce, oceniając, że w swej wypowiedzi zabrnął za daleko. Polityk pytany o to, czego Polska powinna domagać się od Izraela, stwierdził, że odszkodowanie jest oczywistym minimum. Ponadto, Polska powinna domagać się rozliczenia winnych oraz wyraźnego potępienia takich działań przez Izrael.

Gdy prowadzący dopytywał o to, czy Polska powinna domagać się od Izraela wskazania osoby bezpośrednio odpowiedzialnej za atak, Kobosko ocenił, że tak. Jego zdaniem domagać tego powinny się również inne państwa, których obywatele stracili życie w ataku.

2024-04-03

Sebastian Jadowski-Szreder na podst. Interii, Donald.pl, Radia Zet i TVN24