R E K L A M A
R E K L A M A

Trzy strzały do męża ukochanej. Atak Glockiem z zazdrości cz. I

Pierwszy pocisk przebił prawy rękaw bluzy na wysokości łokcia, kolejne dwa strzały były już celne: jeden trafił w okolice podbrzusza, drugi w głowę. Trzydziestoletni mężczyzna nie miał szans na przeżycie.

Rys. Tomasz Wilczkiewicz

Poszło o kobietę. Zmarły był zazdrosny o swoją żonę, z którą był w trakcie rozwodu. Tego dnia, już po raz drugi zresztą, chciał ukarać nowego partnera wciąż jeszcze małżonki. Był pijany i zaatakował go na parkingu przed domem jego rodziców. Nie reagował na ostrzeżenie, że ten ma przy sobie broń. Zlekceważenie tego miało tragiczne konsekwencje.

Pobicie na parkingu pod hotelem

Pokrzywdzony Daniel K. od wielu lat był w związku partnerskim z Anną K. Mieli dwójkę dzieci. W 2016 roku zawarli związek małżeński i mieszkali we wsi w powiecie chełmińskim. Mężczyzna był zatrudniony w gospodarstwie rolnym jako pracownik fizyczny, jego żona w sklepie spożywczo-przemysłowym. Od pewnego czasu zaczęło dochodzić między nimi do nieporozumień, bo Daniel K. przestał angażować się w wychowanie dzieci i stracił też zainteresowanie żoną. Wolny czas spędzał głównie z kolegami, zaczął także nadużywać alkoholu, co kończyło się często domowymi awanturami. Dlatego kobieta złożyła pozew o rozwód. Anna K. wyprowadziła się z dziećmi do rodziców, a później poznała w sklepie Łukasza M. Zaczęli do siebie pisywać, przesyłali sobie wzajemnie zdjęcia i w końcu zaczęli się regularnie spotykać. Gdy jej mąż dowiedział się o tym, nieustannie pisał do niej SMS-y. Gdy był trzeźwy, zapewniał, że ją kocha i prosił, żeby do niego wróciła. Gdy był pijany, przesyłał już wulgarne wiadomości i ostrzegał, że ją obserwuje. Pod samochodem jej nowego partnera zainstalował zaś nadajnik GPS.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-07-19

Katarzyna Binkowska