Piotr Kaleta na tropie niszczonych plakatów
Poseł zauważył, że jego plakaty wyborcze są regularnie niszczone, dlatego postanowił osobiście sprawdzić, kto za to odpowiada. Kaleta twierdzi, że po czasie udało mu się zidentyfikować osobę niszczącą jego plakat jako członka KOD.
Gdy próbował interweniować, mężczyzna miał uciec samochodem, potrącając go przy tym. Kaleta jest przekonany, że członek KOD zrobił to celowo. Opisał sytuację jako bardzo nieprzyjemną, twierdząc, że został uderzony pojazdem na tyle mocno, że upadł i doznał potłuczeń.
Piotr Kaleta udał się do szpitala i zgłosił sprawę na policję. Jako dowód przedstawił nagranie zdarzenia. Polityk PiS-u uważa, że incydent jest wynikiem nienawiści do jego osoby, a także do partii, jaką reprezentuje.
Działacz KOD-u?
Funkcjonariusze policji poinformowali, że w związku ze sprawą zatrzymano 81-letniego mężczyznę. Jak powiedziała oficer prasowa kaliskiej policji podkomisarz Anna Jaworska-Wojnicz, przedstawiono mu zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego i gróźb karalnych. Dodatkowo prowadzone jest odrębne postępowanie dotyczące niszczenia plakatów wyborczych.
Wczoraj cała Polska słyszała ckliwą historyjkę @piotr_kaleta_ rzekomo potrąconego przez samochód członka KOD-u – głupie KŁAMSTWO!
Prawda.
Napastnik miał 81 lat, zrywał plakaty, uderzy posła drzwiami wsiadając do auta, nie był i nie jest członkiem KOD.Piotrek, fajny temblak😉👍 pic.twitter.com/dz7BGU9a8q
— Stockton Diabeł (@Diabel_68) September 27, 2023
Piotr Kaleta – jak wcześniej wspomniano – uważa, że sprawca należał do KOD-u. Główny problem polega na tym, że tych rewelacji nie potwierdza sama policja zajmująca się sprawą. Jednakże zarówno Polska Agencja Prasowa jak i TVP nie mają już wątpliwości, że 81-latek na pewno posiadał taką przynależność. Trudno ocenić, jak wykryto te powiązania. I czy w ogóle je wykryto.
Michał Witkowski, przewodniczący grupy lokalnej Komitetu Obrony Demokracji w Kaliszu, wydał oświadczenie, w którym napisał:
W związku z pojawiającymi się w mediach insynuacjami pana posła Piotra Kalety, jakoby osoba, która rzekomo naruszyła jego nietykalność cielesną, była członkiem Komitetu Obrony Demokracji, oświadczamy, że są one niezgodne z prawdą, by nie powiedzieć kłamliwe.
Pozew do sądu
Następnie Witkowski zaznaczył, że KOD przeciwstawia się takim działaniom.
Wynika to z fundamentalnych zasad zawartych w statucie KOD i jest potwierdzone przez całe, prawie ośmioletnie, działanie Komitetu. Publiczna aktywność KOD odbywa się zawsze w granicach prawa, z jedynym dopuszczalnym wyjątkiem nieposłuszeństwa obywatelskiego wówczas, gdy przepisy ustanawiane przez władze są niezgodne z Konstytucją, prawem Unii Europejskiej lub elementarnymi zasadami humanitaryzmu – dodał.
Poseł @piotr_kaleta_ został potrącony samochodem przez KODomitę opozycji. Ten KODowiec używał języka Tuska i mówił paskami TVNu. pic.twitter.com/DMPYJW9YnX
— 🇵🇱MirAS 🏃🚴⛰️ (@Mir__AS) September 26, 2023
Michał Witkowski poinformował również, że członkowie KOD-u rozważają wystąpienie do sądu z pozwem o naruszenie ich dobrego imienia przez Piotra Kaletę. Pozew ten na pewno będzie miał miejsce, jeśli poseł dalej będzie rozpowszechniać nieprawdziwe informacje.