Fundusz Kościelny do likwidacji. Proponowane są dwie alternatywy

Rząd planuje zlikwidować Fundusz Kościelny i wprowadzić nową formę finansowania polskiego Kościoła. Według "Gazety Wyborczej" rozważane są dwie propozycje: dobrowolny odpis podatkowy lub dobrowolne darowizny. Episkopat nie jest jeszcze zaznajomiony z szczegółami planów rządowych.

Źródło: Bing

Dobrowolność odpisu

Na początku roku premier informował, że przewodniczącym międzyresortowego zespołu, który ma opracować reformę Funduszu Kościelnego, jest wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Fundusz Kościelny został pierwotnie utworzony jako forma rekompensaty za nieruchomości kościelne przejęte przez państwo w okresie komunistycznym. Obecnie finansuje on składki emerytalno-zdrowotne części duchowieństwa oraz wspiera działalność charytatywną kościołów na terenie Polski. Z budżetu państwa Fundusz otrzymuje rocznie 257 milionów złotych.

Decyzja dotycząca przyszłości Funduszu Kościelnego zostanie podjęta w lipcu. Marek Krawczyk z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów sugeruje, że rząd najprawdopodobniej zdecyduje się na wprowadzenie dobrowolnego odpisu podatkowego.

Z kolei według informacji „Gazety Wyborczej” rząd rozważa dwa projekty: oprócz odpisu podatkowego, drugą opcją jest dobrowolna darowizna na rzecz wybranego związku wyznaniowego. Po zmianach, jak zaznacza gazeta, obywatele będą mogli samodzielnie decydować o kierunku oraz wielkości środków przeznaczanych na Kościół katolicki.

Urszula Adamczyk, doświadczona księgowa, podkreśla, że odpis podatkowy pozwoli dokładniej określić, ile pieniędzy trafi do kościołów w Polsce, ale równocześnie oznacza mniejsze dochody do budżetu państwa. Według dostępnych informacji, rząd skłania się bardziej w stronę wprowadzenia odpisów podatkowych.

Bez wyrządzania krzywdy

Według informatora z „Gazety Wyborczej”, omówiono już szczegóły dotyczące prac nad zmianami. Informator zdradził, że jedną z głównych zasad ich działania jest brak wyrządzania szkody Kościołowi katolickiemu. Podjęte czynności mają bazować na wcześniej przeprowadzonym badaniu, które miało sprawdzić, jak Polacy zapatrują się na przekazywanie pieniędzy na potrzeby osób duchownych.

Uzyskane wyniki, jak zaznacza informator, były bardzo zaskakujące. Zdecydowana większość katolików deklarująca się w spisie powszechnym jako wierni nie planuje wspierać Kościoła finansowo. Z tego też powodu ustalono, że Kościół powinien otrzymywać kwotę zbliżoną do tej, która zostanie mu zabrana. Wyniosłoby to ponad 2o0  milionów złotych.

Dokonane obliczenia wskazują, że minimalny odpis podatkowy nie może być mniejszy niż 0,5 procent ani większy niż 1,5 procent. Informator dodaje, że Kościół będzie musiał przy takim układzie bardzo się postarać w zakresie tworzenia kampanii promocyjnych.

Trudno jednoznacznie określić stanowisko Episkopatu. Wynika to z faktu, iż rządowe propozycje nie były z nim konsultowane, jednak podczas ostatniego posiedzenia KEP powołano zespół mający przeprowadzić negocjacje z rządem.

2024-06-27

Sebastian Jadowski-Szreder na podst. TVN24, Onet, Gazeta Wyborcza