Grał dużo Chopina. Żegnamy Janusza Olejniczaka

Żegnamy wirtuoza fortepianu, okazjonalnego aktora, wybitnego pedagoga i wykładowcę, a przede wszystkim miłośnika twórczości Fryderyka Chopina, z którego muzyką był zawsze związany. „Gram dużo Chopina” – mówił w jednym z wywiadów. – „Jest mi on bliski. Mam dla niego miejsce w moim sercu i w mojej duszy (...). Nie tylko poprzez granie koncertów. Także poprzez filmy z jego muzyką, w których wystąpiłem i które oglądałem. Oczywiście gram także inne utwory. Gdy ktoś mnie zapyta o moich ulubionych muzyków, to podaję nazwiska Ravela, Beethovena, Schumanna. Chopina nawet nie muszę wymieniać, bo jest oczywiste, że stawiam go ponad innych”. 

Źródło: YouTube

Mowa o Januszu Olejniczaku, który zmarł 20 października w wieku 72 lat. Światową sławę zdobył w 1970 roku, kiedy zajął 6. miejsce w VIII Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina. Był pierwszym 18-latkiem, który zaszedł w tej fortepianowej rywalizacji tak wysoko. Dwa lata później otrzymał czwartą nagrodę na Międzynarodowym Konkursie im. Alfreda Caselli w Neapolu. Następnie wyjechał do Paryża, żeby studiować pianistykę pod okiem Konstantego Schmaelinga i Witolda Małcużyńskiego.  

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-11-02

Grzegorz Walenda