Międzynarodowe Mistrzostwa Stanów Zjednoczonych w tenisie – w skrócie US Open – tradycyjnie zamknęły wielkoszlemowy sezon, trwający od Australian Open przez French Open i Wimbledon. Najlepszym zawodnikom zależało nie tylko na zapisaniu się na kartach historii, ale też pewnie na zgarnięciu największych pieniędzy, jakie płaci się właśnie w USA. Pula nagród podczas tej edycji była rekordowa i wyniosła aż 90 milionów dolarów, z czego mistrz i mistrzyni
Tag: turniej
Rozmowa z Kamilem Majchrzakiem. „Ostatnie lata były walką”
– W turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu zebrał pan wiele pochwał. – Ciągle schodzą ze mnie emocje, dużo się dzieje, wzrosło zainteresowanie, a to jednak dla mnie coś nowego. Czerpię radość z tego, co wydarzyło się w Londynie, zadowolenie łączy się z motywacją, by walczyć o coś więcej w zawodowym tenisie. – Z jakimi nadziejami jechał pan do Londynu?
Z rankingu 361 do półfinału French Open. Boisson pisze historię
Francuski tenis od lat znajduje się w kryzysie. Po zakończeniu kariery przez Marion Bartoli, Alizé Cornet i w związku z rozczarowującym rezultatami Caroline Garcii i mężczyzn, wydawać się mogło, że trójkolorowi kibice w najbliższych latach nie będą mieli wielu powodów do radości. Tymczasem tegoroczna edycja French Open stała się świadkiem narodzin nieoczekiwanej gwiazdy. Lois Boisson, przed rozpoczęciem turnieju plasująca się na 361. pozycji w rankingu WTA, dotarła
Triumfy i sensacje Wimbledonu. Jak zakończył się turniej?
Zgodnie z tradycją na początku lipca oczy sportowego świata zwrócone były na Londyn, a dokładnie na dzielnicę Wimbledon, gdzie najlepsi tenisiści marzyli o wielkoszlemowym skalpie. Londyński turniej – nazywany też mistrzostwami Anglii – uznawany jest, obok Australian Open, French Open i US Open, za jeden z najistotniejszych zawodów w corocznym kalendarzu. Jednak to właśnie Wimbledon uchodzi za najważniejsze, a na pewno najbardziej prestiżowe