Hulajnoga-pułapka Do eksplozji doszło we wtorek 17 grudnia o godz. 6:12 czasu lokalnego (4:12 czasu polskiego) przy Prospekcie Riazańskim w Moskwie, Miało to miejsce około 7 km na południowy wschód od Kremla. Reuters, powołując się na swoje źródło w SBU, poinformował, że za zamachem stała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej podał, że ładunek
Mołdawia ogłosiła stan wyjątkowy z powodu zagrożenia przerwami w dostawach rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Parlament w Kiszyniowie zdecydował, że stan wyjątkowy zacznie obowiązywać 16 grudnia i potrwa 60 dni. Za rozporządzeniem głosowało 56 spośród 101 członków parlamentu. Decyzję podjęto tuż po piątkowej północy. Rząd premiera Dorina Rechana stoi przed wyzwaniem utrzymania dostaw energii do Mołdawii.
Władze odpowiedziały ostrymi represjami. Wiece w Tbilisi rozpędzane są przy użyciu armatek wodnych i gazów łzawiących. Do 5 grudnia aresztowano ponad 330 demonstrantów. Liczba zatrzymanych jest jednak z pewnością większa. Areszty są przepełnione, protestujący więzieni są w policyjnych samochodach, w magazynach, w piwnicach.
W poniedziałek po południu odbędzie się zamknięte spotkanie Rady Bezpieczeństwa ONZ, zwołane na wniosek Rosji, aby omówić sytuację w Syrii. Syryjscy rebelianci w niedzielę nad ranem ogłosili zdobycie Damaszku i obalenie reżimu Baszara al-Asada, który rządził krajem autorytarnie przez 24 lata. Asad był popierany m.in. przez Moskwę i libański Hezbollah. Wieczorem rosyjskie agencje prasowe poinformowały,
Spiker odpowiedział w ten sposób w środę na wniosek administracji Bidena, która domagała się włączenia do negocjowanego prowizorium budżetowego kwoty 24 miliardów dolarów przeznaczonych na pomoc Ukrainie, w tym 16 miliardów na uzupełnienie arsenałów USA i 8 miliardów na zakup nowej broni dla Kijowa. Johnson zauważył, że sytuacja na Ukrainie zmienia się niemal z godziny
Niemiecki dziennik Tagesspiegel zauważył, że w momencie, gdy UE powinna demonstrować swoją siłę, Francja i Niemcy – dwa kluczowe kraje wspólnoty – osłabły, co tworzy niebezpieczną przepaść w Europie. W tej sytuacji nadzieję dostrzega w Polsce. Komentatorka Anja Wehler-Schoeck podkreśla, że Władimir Putin stosuje taktykę dezinformacji i celowych działań, aby w krajach aspirujących do UE,
– Po raz pierwszy nasi poborowi dołączyli do swoich rosyjskich towarzyszy, aby wspólnie służyć ojczyźnie i jej bronić. To nie tylko początek służby wojskowej, ale symbol naszej wspólnej drogi, jedności i odrodzenia sprawiedliwości historycznej – z patosem komentował to wydarzenie szef okupacyjnych władz obwodu chersońskiego Władimir Saldo.
– W zagranicznych mediach kilka miesięcy temu, a w naszych ostatnio, ukazały się informacje mówiące o tym, że wojska Francji, Wielkiej Brytanii i Polski mogą zostać wysłane do Ukrainy. Z początku nie określano, czy mają tam szkolić Ukraińców, wziąć udział w ewentualnej misji stabilizacyjnej czy może wejść do walki. Dopiero przed kilkoma dniami Komisja Europejska zdementowała wieść, jakoby zamierzała wysłać żołnierzy z krajów europejskich do Ukrainy w ramach
Politolog Andrei Crăciun powiedział zrezygnowany: „Europejska Rumunia jest z premedytacją mordowana”. Renomowany publicysta Cristian Tudor Popescu uderzył na trwogę: „24 listopada rozpoczęła się inwazja Rosji na Rumunię”. Komentatorzy piszą o kompromitacji ośrodków demoskopijnych. Według wszelkich sondaży wybory prezydenckie miał wygrać obecny premier Ion-Marcel Ciolacu, lider Partii Socjaldemokratycznej. Niespodziewanie zajął dopiero trzecie miejsce i nie wszedł do drugiej rundy, która zostanie przeprowadzona 8 grudnia. Wyprzedziła go garścią głosów dziennikarka Elena-Valerica
Czadyjskie MSZ ogłosiło, że po 66 latach niepodległości kraj dąży do pełnej suwerenności. Wycofanie się z umowy, ostatnio zmienionej w 2019 roku, ma umożliwić redefinicję strategicznych partnerstw według priorytetów kraju. Czad uszanuje warunki rozwiązania umowy, w tym konieczne terminy, i będzie współpracował z władzami francuskimi, by zapewnić harmonijne przejście – czytamy w komunikacie czadyjskiego MSZ. Decyzja