– Jak zapamięta pan zmarłego papieża? – Cenię Franciszka za jego otwarcie na prostego człowieka, niekoniecznie współwyznawcę. Wygodniej jest zamykać oczy na problem uchodźców, ludzi biednych, tych, którzy zeszli na złą drogę. Niby drobna sprawa, ale Franciszek, przeczuwając nadchodzącą śmierć, opróżnił swoje konto bankowe, 200 tys. euro przeznaczył na miejsca pracy dla nieletnich więźniów. Franciszek uczłowieczył instytucję papiestwa, jego zachowania były bardzo
2025-04-30
Polskie żałoby narodowe. Rozmowa z historykiem
Tomasz Zimoch