Dojechali na miejsce około 18.30. Wcześniej, jeszcze na rogatkach miasta, pasażer trzymał już rękę w kieszeni, gdzie miał miotacz gazu. Gdy zatrzymali się na wysepce przystanku autobusowego i kierowca podał cenę za kurs, od razu został psiknięty w oczy gazem, a później trzy razy ugodzony nożem w klatkę piersiową i w brzuch. Po ataku sprawca
2024-02-26
Atak na taksówkarza. Najpierw był gaz, a później trzy ciosy nożem
Jacek Binkowski