Subiektywny przegląd polskich filmów AD 2024 należy rozpocząć od obrazu, który był filmem otwarcia imprezy, czyli „Pod wulkanem” Damiana Kocura. Bardzo duże zainteresowanie, a także oczekiwania wobec tego filmu były spowodowane i tym, że jest on zarazem polskim kandydatem do Oscarów. Zresztą i sam Damian Kocur słusznie uznawany jest za jednego z bardziej obiecujących polskich młodych
2024-10-02
Filmy, o których się nie zapomina. Koniec 49. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni
Mikołaj Mirowski