Dramat był wtedy formą, którą starał się opanować – bezskutecznie. Chunga to imię dziewczyny, która grana była przez młodziutką aktorkę bez bielizny. Obsesja męczyła go potem przez szereg powieści, gdzie Chunga bez majtek pojawia się pod różnymi imionami. Dziś wyszła właśnie po polsku najnowsza powieść Vargasa – „To dla pani ta cisza”, której warto poświęcić ekran lub dwa, bo jest to książka o książce, a także o polityce, czyli sztuce walki o zdobycie, utrzymanie i przekazanie władzy. I o leciwej już – jak sam Vargas – Chundze, która po raz pierwszy w jego prozie nie zdejmuje intimissimis.
Subskrybuj