Premier Binjamin Netanjahu sławił w internecie ich dzielność: „Drodzy rezerwiści, jesteście siłą, która podtrzymuje Izrael”. Setki wezwanych jednak się nie stawiły. Jeden oficer przyznał w wywiadzie dla publicznego radia Kan: „Mniej zespołów rezerwistów niż poprzednio potwierdziło swoje przybycie. Stan plutonów i kompanii nie jest pełen. Zobaczymy, co się stanie”.
Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.
Już od
22,00 zł/mies
Subskrybuj