R E K L A M A
R E K L A M A

Państwa arabskie sprzeciwiają się Trumpowi. Chcą pomóc Palestyńczykom

Egipskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało we wtorek, że w 4 marca w Kairze odbędzie się szczyt państw arabskich poświęcony Strefie Gazy. Okazuje się, że plan głowy USA, Donalda Trumpa, nie jest jedyną możliwością na zakończenie wojny.

Fot. Pixabay

Zgodnie z informacjami portalu Al-Arabi Al-Dżadid, szczyt w Kairze zostanie zorganizowany z inicjatywy prezydenta Egiptu Abdela Fataha el-Sisiego oraz króla Jordanii Abdullaha II, ale w wydarzeniu wezmą udział również inni arabscy liderzy. Celem spotkania będzie opracowanie wspólnej odpowiedzi państw arabskich na propozycje prezydenta Trumpa dotyczące przyszłości Strefy Gazy. Przypomnijmy, że plan amerykańskiego przywódcy obejmuje m.in. wysiedlenie mieszkańców Strefy Gazy oraz przejęcie przez USA kontroli nad tym terytorium.

Propozycja Trumpa spotkała się z szeroką krytyką na całym świecie. Krytycy plan ten postrzegają jako próbę wypędzenia Palestyńczyków ze Strefy Gazy i uniemożliwienie im utworzenia niepodległego państwa. Kraje arabskie podkreślają, że realizacja tych propozycji stanowiłaby naruszenie prawa międzynarodowego. Według komentatorów, wizja Trumpa mogłaby prowadzić do dalszej destabilizacji regionu. Stąd też państwa arabskie chcą opracować własne kontrpropozycje.

To niesprawiedliwość

Jeśli chodzi o to, co mówi się o przesiedlaniu Palestyńczyków, to nigdy nie można tego tolerować ani pozwalać na to ze względu na wpływ na bezpieczeństwo narodowe Egiptu – oznajmił prezydent Egiptu na jednej z konferencji prasowych i dodał – Deportacja lub przesiedlenie narodu palestyńskiego to niesprawiedliwość, w której nie możemy brać udziału.

Podobnego zdania jest król Jordanii Abdullah II. Podczas spotkań w Brukseli podkreślił, że Jordania utrzymuje stanowcze stanowisko w sprawie konieczności utrzymania Palestyńczyków na ich ziemiach i zagwarantowania ich uzasadnionych praw, zgodnie z rozwiązaniem dwupaństwowym Izraela i Palestyny.

Propozycja Egiptu

Reuters poinformował, że arabscy dyplomaci rozważają co najmniej cztery scenariusze przyszłości Strefy Gazy, jednak główną podstawą wspólnej propozycji, która ma stanowić alternatywę dla wizji Trumpa, będzie plan zaprezentowany przez rząd Egiptu. Według egipskiego dziennika Al-Ahram, plan opiera się na utworzeniu nowej administracji zarządzającej Strefą Gazy, której członkowie nie byliby związani ani z Hamasem, ani z Autonomią Palestyńską. Izrael odrzuca możliwość pozostania Hamasu przy władzy po wojnie i nie chce, by Strefą Gazy rządziła Autonomia Palestyńska, która współadministrowałaby Zachodni Brzeg Jordanu, innym palestyńskim terytorium okupowanym przez Izrael.

Plan Egiptu zakłada, że proces odbudowy Strefy Gazy, rozłożony na trzy etapy, potrwa pięć lat i nie wiązałby się z koniecznością przesiedlania jej mieszkańców poza to terytorium. W ramach odbudowy miałoby powstać trzy bezpieczne obszary, w których ludzie mogliby mieszkać podczas pierwszego etapu odbudowy.

2025-02-18

Opr. AJS na podst. PAP, Reuters, Al Jaceera