Francja wysyła żołnierzy na Ukrainę. Przejdą przez Polskę

Francja wysłała około 100 żołnierzy z 3. pułku piechoty Legii Cudzoziemskiej do Słowiańska na wschodzie Ukrainy. Ich celem jest pomoc ukraińskiej armii w obronie przed rosyjską ofensywą w Donbasie, jak poinformował Stephen Bryen, analityk i były wiceminister obrony USA. Ekspert jednocześnie zaznacza, że w jego opinii jest to "niezwykle prowokacyjna" decyzja.

Fot: Pixabay

Bryen twierdzi, że żołnierze z jednostek artylerii i rozpoznania wesprą 54. samodzielną brygadę zmechanizowaną Ukrainy. W sumie na Ukrainę ma dotrzeć około 1,5 tysiąca żołnierzy z Legii Cudzoziemskiej.

Polska tunelem dla zachodnich żołnierzy

Według eksperta, zdecydowana większość żołnierzy nie pochodzi z Francji, co wskazuje na kompromisowe podejście Paryża, które ma na celu uniknięcie wysyłania na front własnych obywateli. Specjalista uważa jednak, że decyzja Francji o wysłaniu pierwszych oddziałów wojskowych do Donbasu jest wyjątkowo prowokacyjna i niesie ze sobą ryzyko zaostrzenia stosunków między Rosją a państwami zachodnimi.

Bryen również podkreślił, że nie istnieje możliwość, aby żołnierze Legii Cudzoziemskiej podróżujący na Ukrainę mogli wjechać z innego kraju niż Polska.

Macron chce wysłać żołnierzy NATO na front

Pod koniec lutego francuski prezydent Emmanuel Macron oświadczył, że pokonanie Rosji jest kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa w Europie. Sugerował także, że w przyszłości nie można wykluczyć możliwości wysłania zachodnich sił lądowych na Ukrainę. Na początku maja zasugerował ponownie, że państwa zachodnie powinny rozważyć rozmieszczenie swoich wojsk na Ukrainie w razie, gdyby Rosja przełamała linię frontu, a Kijów poprosił o bezpośrednie wsparcie militarne.

Wypowiedzi Macrona spotkały się z wieloma komentarzami od polityków i ekspertów ds. bezpieczeństwa, a także rozpętały niemałą burzę w mediach. Większość państw NATO zareagowała jednak na propozycję Paryża z dystansem. 

2024-05-06

Anna Jadowska-Szreder na podst. PAP, Asia Times