O czym marzy kobieta? Antologia Gillian Anderson

– Umysł pewnej Angielki, uwolniony spod kontroli krępującego go na co dzień rozsądku, krąży po morzach i oceanach. Ona jest piratem i cała załoga jej statku to dziewczyny. Piratki noszą czerwone, sznurowane gorsety, piją rum, są groźne, wojownicze. Pewnego dnia dołącza do nich marynarz – mężczyzna. I odbywa się orgia na pełnym morzu.

Fot. Wikimedia

– Rumunka wyobraża sobie seks w świątyni: Jedna z moich najbardziej znaczących fantazji zrodziła się z frustracji wywołanej dogmatem religijnym: w religii prawosławnej kobietom nie wolno podchodzić do ołtarza. Moje odejście od religii nastąpiło mniej więcej w tym samym czasie, kiedy narodziła się ta fantazja. Zanim umrę, muszę znaleźć pusty kościół (…) i chcę, żeby jakiś mężczyzna mnie lizał, gdy leżę na ołtarzu, a moje jęki przyjemności wypełniały echem budynek. Fantazjuję nawet, że znajdę młodego księdza, który jest gotów to zrobić i nie boi się, że jego Bóg go ukarze, ponieważ wierzę, że seks może być jednym z najbardziej religijnych doświadczeń w naszym życiu.

– Szkotka, mężatka z 12-letnim stażem, uprawia seks małżeński raz w miesiącu, więc podnieca się opowieścią o sobie jako napalonej zombi: Poziom odrzucenia, jaki odczuwałam przez wiele lat, był niesamowicie destrukcyjny i wiem, że bez moich fantazji prawdopodobnie zakończyłabym życie.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-10-03

Ewa Wesołowska