Zespół Zarządzania Kryzysowego w ministerstwie rolnictwa, odpowiedzialny za koordynację działań zapobiegających przenoszeniu wirusa pryszczycy do Polski, poinformował w niedzielę wieczorem, że w Polsce nie ma przypadków pryszczycy ani podejrzeń choroby. Na wypadek wystąpienia wirusa pryszczycy w Polsce, przeanalizowano zadania związane z kolejnym etapem przygotowań zabezpieczających.
Zrobiono przegląd zasobów i możliwości operacyjnego działania w obszarze utylizacji i zagospodarowania zwłok zwierząt, które – zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami prawa – stanowią uboczny produkt pochodzenia zwierzęcego kategorii 1 lub 2 (martwe zwierzęta gospodarskie zabite w ramach zwalczania chorób zakaźnych zwierząt, w tym pryszczycy) – poinformował resort.
Paraliż w Słowacji
Niestety sytuacja wygląda inaczej u naszych południowych sąsiadów. Pryszczyca w zachodniej Słowacji paraliżuje produkcję trzody chlewnej. W regionach Bratysławy, Trnawy i Nitry stwierdzono już sześć ognisk tej choroby. Słowackie Stowarzyszenie Hodowców Świń ostrzega, że sytuacja na rynku staje się z dnia na dzień coraz bardziej katastrofalna z powodu nadpodaży.
Według stowarzyszenia, na wielu fermach tuczniki zaczynają już przerastać, a chlewnie wkrótce będą przepełnione. Problem ten nie dotyczy tylko zachodniej Słowacji. W wyniku zakazów wprowadzonych przez wiele krajów, eksport wieprzowiny praktycznie zanikł, podczas gdy import odbywa się bez żadnych ograniczeń. Z powodu nadpodaży, producenci zmuszeni są do sprzedaży świń poniżej kosztów produkcji.
Najważniejszą rzeczą w tej chwili jest ustabilizowanie sytuacji i ponowne uruchomienie skupu świń, tak aby trafiały one do rzeźni na Słowacji, a mięso na krajowy rynek – zakomunikowała rzeczniczka Słowackiej Izby Rolnictwa i Żywności.
Skutki pryszczycy
Pryszczyca to zakaźna i wysoce zaraźliwa choroba wirusowa, która dotyczy zwierząt parzystokopytnych, zarówno domowych, jak i dzikich. Najczęściej chorują krowy, świnie, kozy oraz owce. Wirus tej choroby jest bardzo zakaźny dla zwierząt, charakteryzuje się dużą odpornością w środowisku i łatwo się rozprzestrzenia, niezależnie od warunków atmosferycznych. Kraje, w których występuje FMD, ponoszą ogromne straty ekonomiczne w przemyśle mięsnym i hodowli zwierząt, a także muszą przeprowadzać obowiązkową likwidację stad, w których stwierdzono zakażenie.
Polska jest uznana przez Światową Organizację ds. Zdrowia Zwierząt (WOAH) za kraj wolny od tej choroby. Ostatni potwierdzony przypadek pryszczycy u zwierząt w Polsce miał miejsce 54 lata temu, w 1971 roku.