POChP, czyli tęsknota za zdrowiem i swobodnym oddychaniem

Rozmowa z prof. Wojciechem Naumnikiem, kierownikiem I Kliniki Chorób Płuc, Raka Płuc i Chorób Wewnętrznych Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, konsultantem wojewódzkim w dziedzinie chorób płuc.

Fot. Domena publiczna

– Przewlekła obturacyjna choroba płuc zajmuje czwarte miejsce na liście przyczyn zgonów w Polsce. Dlaczego więc w sumie niewiele osób wie o istnieniu takiej choroby? 

– Rzeczywiście, zdecydowana większość Polaków nie wie o niej, co potwierdziły przeprowadzone ostatnio badania. I to w sytuacji, gdy dotyczy ona ok. 10 proc. osób po 40. roku życia. Wynika to może z lekceważenia pierwszego objawu, jakim zazwyczaj jest przewlekły kaszel. Zwłaszcza dotyczy to palaczy, którym kaszel towarzyszy praktycznie codziennie, i uważają oni, że tak po prostu musi być. A to absolutnie nieprawda. Nie ma czegoś takiego jak „kaszel palacza” i taki objaw może świadczyć już o przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc, czyli właśnie POChP. Choć schorzenie to opisano po raz pierwszy już pół wieku temu, to wciąż mamy do czynienia z niewystarczającą świadomością społeczną w tym zakresie. Przypomnę, że 19 listopada obchodziliśmy Światowy Dzień Przewlekłej Obturacyjnej Choroby Płuc. 

– Wspomniał pan o paleniu papierosów. Czy to główny czynnik ryzyka POChP?

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-11-27

Andrzej Marciniak