Żyjemy w czasach natłoku – wydarzeń, maili z adnotacją ASAP, powiadomień z komunikatorów. I o ile w czasie wolnym część z nas chętnie czyta literaturę piękną, zachwycając się kunsztownie zbudowanymi zdaniami, o tyle w życiu codziennym doceniamy, kiedy pismo urzędowe jest napisane w sposób przystępny i jego percepcja nie wymaga nadmiernego wysiłku intelektualnego. Być może coraz częściej będziemy otrzymywać taką właśnie korespondencję, ponieważ rośnie popularność szkoleń, na których można poznać techniki konstruowania wypowiedzi w sposób dostępny, pozwalający komunikować się w atmosferze szacunku i inkluzywnie. Dotychczas efekty współpracy urzędu miasta z językoznawcą, prof. Jarosławem Liberkiem, mieli okazję zauważyć mieszkańcy Poznania, gdzie upraszczaniem języka zainteresowano się już w 2020 roku. Efektem, oprócz mniej zawiłych pism, jest wprowadzenie na tamtejszym UAM studiów podyplomowych „Prosty język w instytucjach publicznych”. Natomiast niedawno we współpracy z Poznańskim Centrum Superkomputerowo- Sieciowym powstała platforma, dzięki której urzędy i firmy mogą upraszczać pisma i dokumenty pod względem językowym. Także w Tychach pracownicy jednego wydziału urzędu miasta (pilotażowo) stosują prosty język w wydawanych decyzjach – przy czym nadal są one poprawne pod względem prawnym i utrzymywane przez organy wyższego stopnia, choć w przeszłości pojawiały się obawy, czy uda się połączyć te dwa aspekty. Może jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale któż zabroni optymistom marzyć…
Kongres Efektywnej Komunikacji organizuje Fundacja Języka Polskiego. Prezes zarządu tej fundacji, dr Magdalena Wanot-Miśtura, wspominała:
– Kilkanaście lat temu zajmowaliśmy się szkoleniami, które konserwowały system dawnej komunikacji urzędowej, taki bardzo daleko od petenta. Tąpnięcie nastąpiło, gdy wstępowaliśmy do Unii Europejskiej, kiedy można było aplikować o duże kwoty z różnych programów, ale mało kto się na to decydował – wszyscy bali się języka, którym była napisana dokumentacja konkursowa. Wtedy profesor Jan Miodek razem z dr. hab. Tomaszem Piekotem opracowali poradnik, jak ją pisać. Urzędnicy w administracji dostrzegli, że prosty język służy ludziom i obecnie uczymy go w bardzo wielu miejscach: od szczebla centralnego po samorządy, od banków po ubezpieczalnie i telekomy. A kongres jest miejscem, gdzie te różne grupy mogą się spotkać i podyskutować o tym, co akurat w trawie piszczy.
Tym razem takim gorącym tematem było wdrażanie Polskiego aktu o dostępności w sektorze bankowym, bowiem przepisy ustawy weszły w życie 28 czerwca 2025 roku. Dyskusja była ożywiona, przedstawiciele banków deklarują, że poradzili sobie z zadaniem.
W ramach kongresu zaproponowano ciekawe warsztaty, na których można było doskonalić technikę feedbacku, nauczyć się, jak przyjmować komplementy szczere i manipulacyjne, jak radzić sobie z krytyką. Kilka modułów zostało poświęconych sztuce tworzenia wypowiedzi poprawnych pod względem językowym, która to umiejętność może być wykorzystywana podczas rozmów z klientami, w pismach formalnych, ale także w mailach i esemesach.
Według uczestników ważne są spotkania z ludźmi specjalizującymi się w kontaktach z osobami narażonymi na dyskryminację i o szczególnych potrzebach.
Pracująca w Rządowym Centrum Legislacji Joanna Jarosz mówiła: – Zawodowo zajmuję się korektą i redakcją aktów prawnych i bardzo zależy mi, żeby język prawny był jak najbardziej przystępny i zrozumiały dla obywateli. Stąd moje zainteresowanie Kongresem Efektywnej Komunikacji, na którym upraszczanie tekstu to jeden z głównych tematów. Ale ten kongres to coś znacznie więcej. Poprzednia edycja uwrażliwiła mnie na potrzeby osób z niepełnosprawnoś ciami. Uświadomiła mi, jakie bariery napotykają te osoby w codziennym życiu i jak ważne jest dostosowanie do ich potrzeb np. tekstu czy przestrzeni. W tym roku na warsztatach mogłam przećwiczyć konstruktywne wyrażanie i przyjmowanie opinii – bez oceniania innych czy manipulowania nimi. KEK to wydarzenie, które uczy empatii – nie tylko wobec osób ze specjalnymi potrzebami, ale wobec wszystkich.
Niedawno zakończony Festiwal Idei „Igrzyska Wolności” nosił tytuł „Czas niepewności”. Zaproszeni do dyskusji ludzie nauki, kultury, polityki potwierdzali, że jako społeczeństwo czujemy się zagrożeni, ponieważ sytuacja geopolityczna jest bardzo dynamiczna, a algorytmy mediów, szczególnie social mediów, wykorzystują nasz lęk. Nic dziwnego, że to właśnie przygotowane przez Kongres Efektywnej Komunikacji wystąpienia o komunikacji w kryzysie okazały się najbardziej wyczekiwanym elementem programu. Można było wysłuchać wykładu specjalistki w zakresie badań nad terroryzmem, dr hab. Aleksandry Gasztold. Podkreślała ona, że obywatele mają prawo do rzetelnej, prawdziwej informacji, jednak powinna być ona skonstruowana w taki sposób, aby nie straszyć. Natomiast płk rezerwy dr Dariusz Kryszk mówił o komunikacji w czasie wojny i zwracał uwagę na konieczność weryfikowania źródeł, z których czerpiemy treści, aby nie wierzyć w fake newsy, a przede wszystkim ich nie powielać.
Najważniejsze według językoznawców reguły prostego języka zostały szczegółowo omówione w zakładce Prosty Język na stronie https://www.fundacjajezykapolskiego.pl.
W Kongresie Efektywnej Komunikacji wzięło udział około 500 osób. Odbył się on pod patronatem tygodnika „Angora”.