Cyrkowiec, jakich mało. Duda i komisja weryfikacyjna

Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o podpisaniu ustawy w sprawie komisji weryfikacyjnej ds. rosyjskich wpływów wywołała w sieci oburzenie.

Fot. Archiwum Allegro

W charakterystyczny dla siebie sposób zareagował Roman Giertych (@GiertychRoman), pisząc do Andrzeja Dudy list: 

Panie Prezydencie! Wszyscy Pana obrażają, plują na Pana, nazywają Waszeci idiotą, przestępcą lub imbecylem, a ja Panu dziękuję. Przeczytałem bowiem podpisaną przez Pana ustawę i wpadłem w niewyobrażalne zdumienie i zachwyt! Przecież dzięki tej ustawie opozycja, po przejęciu władzy, może (…) bez żadnego problemu odwołać (…) wszystkich członków Komisji ds. Tuska oraz powołać nowych. Następnie (…) wszyscy wasi nominaci zostaną zupełnie słusznie uznani za osoby, które w odniesieniu do katastrofy w Smoleńsku, poprzez przede wszystkim wymyślanie teorii zamachowych, działały wyłącznie w interesie rosyjskim, gdyż zdejmowały odpowiedzialność z nieudolności obsługi lotniska, przerzucając ją na potencjalnych tajemniczych zamachowców. Tym samym wobec was będzie można zastosować sankcję w postaci „środka zaradczego”, która polega na zakazie wykonywania funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi (…).

PS I widzi Pan, miałeś Pan rację. Cały czas się Pan uczysz

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2023-06-05

Na podst. artykułów: ADO, ABR i Super Expressu