R E K L A M A
R E K L A M A

Karol Nawrocki pod lupą świata. Od gratulacji po ostrzeżenia

6 sierpnia nowy prezydent Polski złożył przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. Dla swoich zwolenników to twardy strażnik narodowej suwerenności i tradycji, niezłomny wojownik o polską tożsamość. Dla krytyków – polityczny huragan, który może wywrócić stolik w Brukseli, wystudzić płomienne relacje z Ukrainą i postawić na baczność największe stolice. 

Źródło: YouTube

Samo zaprzysiężenie to niemal uniwersalny rytuał w demokracjach na całym świecie. Od USA, przez Francję, Niemcy i Włochy, aż po kremlowskie ceremonie w Rosji – ta uroczysta przysięga symbolizuje legalność i legitymację nowego przywódcy, potwierdzając jego zobowiązanie wobec konstytucji i obywateli. Historia zna inauguracje, które na zawsze zapisały się w pamięci milionów jako symbole wielkich przemian i nadziei. Franklin D. Roosevelt wprowadził Amerykę w nową erę podczas wielkiego kryzysu, wypowiadając słowa, które stały się mottem pokoleń: „Jedyną rzeczą, której powinniśmy się bać, jest sam strach”. Nelson Mandela przełamał historyczne bariery, zostając pierwszym czarnoskórym prezydentem RPA, a John F. Kennedy rzucił wyzwanie rodakom hasłem, które do dziś inspiruje: „Nie pytaj, co twój kraj może zrobić dla ciebie – zapytaj, co ty możesz zrobić dla swojego kraju”. Czy „wybaczam pogardę” Nawrockiego stanie się takim samym politycznym refrenem? 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-08-15

ANS