Nowy ruch prokuratury
Prokurator Izabela Knapik z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach poinformowała o nowych działaniach w sprawie Sebastiana M.
W ubiegłym tygodniu – 10 lipca 2025 roku – prokurator I Wydziału Śledczego skierował do Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi M.
Jak przekazała Polska Agencja Prasowa, Sebastian M. nadal przebywa w areszcie. Na wniosek prokuratury sądy uznały, że dalsze stosowanie tego środka zapobiegawczego jest konieczne dla prawidłowego przebiegu postępowania.
Decyzję o utrzymaniu tymczasowego aresztu sąd w Piotrkowie Trybunalskim podjął już 27 maja, w związku z wcześniejszym wydaniem listu gończego. Środek ten obowiązuje przez 30 dni od momentu przekazania podejrzanego stronie polskiej. Następnie, 13 czerwca, sąd ten odrzucił zażalenie na areszt, wskazując na realne ryzyko, że podejrzany mógłby ponownie się ukrywać. Katowicki sąd 20 czerwca zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztowania.
Prokuratura jako podstawy utrzymania aresztu wskazała m.in. możliwość ucieczki podejrzanego, ryzyko wpływania na postępowanie w sposób bezprawny oraz grożącą mu wysoką karę.
Przejęcie sprawy
Początkowo sprawę wypadku na A1 prowadziła Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim, jednak we wrześniu 2024 r. przejęła ją Prokuratura Okręgowa w Katowicach.
W kwietniu poinformowano o umorzeniu dwóch postępowań – dotyczących działań służb bezpośrednio po wypadku oraz nadzoru prokuratorskiego – z powodu braku znamion przestępstwa. Osobno badany jest wątek ewentualnej pomocy Sebastianowi M. w ucieczce za granicę.
Wypadek na A1. Tym żyła cała Polska
Do tragicznego wypadku doszło 16 września 2023 roku na autostradzie A1 w okolicach miejscowości Sierosław. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła trzyosobowa rodzina, w tym pięcioletnie dziecko.
Po wypadku Sebastian M. zbiegł z kraju, uciekając najpierw do Niemiec, a następnie przez Turcję dotarł do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na wniosek prokuratury sąd wydał decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu, a mężczyzna został objęty międzynarodowym poszukiwaniem na podstawie czerwonej noty Interpolu. Ostatecznie został zatrzymany przez lokalne służby w Dubaju.
W wyniku działań podjętych przez polską prokuraturę w ramach procedury ekstradycyjnej, Sąd Apelacyjny w Dubaju uznał ekstradycję Sebastiana M. za dopuszczalną. Decyzję tę podtrzymał również Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, oddalając odwołanie złożone przez mężczyznę.