R E K L A M A
R E K L A M A

Skomplikowane dzieje kandydata Nawrockiego

Nie wiadomo już, jak to nazywać. Skandalem, aferą, polityczną grandą czy zwykłym przekrętem? Sprawa drugiego mieszkania Karola Nawrockiego, obywatelskiego kandydata na prezydenta RP popieranego przez PiS, z jednej strony wydaje się prosta, ale z drugiej zawiła. I z pewnością moralnie dwuznaczna. Niektórzy dawni sąsiedzi Karola Nawrockiego twierdzą, że już dawno było wiadomo, jak wykiwał dziadka, inni go bronią. 

Rys. Tomasz Wilczkiewicz

Siedlce to jedna z gdańskich dzielnic położonych na zachód od śródmieścia, blisko centrum. Zawsze uchodziła za robotniczą, choć przed laty mieszkali tam zarówno wojskowi, jak i milicjanci. Dominują bloki wybudowane w latach PRL. Teren jest zagospodarowany, choć trąci tu komunistyczną myszką. Przez środek dzielnicy biegnie ulica Kartuska, która niegdyś łączyła miasto z trójmiejską obwodnicą. To tutaj w 1976 r. wybuch gazu pozbawił życia 17 osób. I to właśnie tutaj dzieciństwo, młodość oraz lata studiów spędził Karol Nawrocki.

Dzieciństwo i młodość kandydata, praca w radzie dzielnicy

Osiedle trzypiętrowych domów. Wokół ładnie, czysto. W jednym z tych budynków przy ulicy Zakopiańskiej mieszkał obecny kandydat na prezydenta. Potem wyprowadził się nieopodal, na nowe osiedle w tej samej dzielnicy, ale do dzisiaj na Siedlcach mieszka jego mama. I to właśnie tu, w jednym z bloków na III piętrze, a właściwie na poddaszu, mieszkał Jerzy Ż. Dziś mężczyzna ma 80 lat.

Karol Nawrocki był aktywny zarówno sportowo, jak i społecznie. Uprawiał boks, reprezentował m.in. gdański Stoczniowiec, uwielbiał sporty walki, działał też w radzie dzielnicy, gdzie w latach 2011 – 2017 był przewodniczącym. – Był jednym z twórców Rady Dzielnicy Siedlce – mówi Wojciech Widzicki, obecny przewodniczący zarządu dzielnicy, który współpracował przed laty z Karolem Nawrockim. – Poznałem go podczas drugiej kadencji, kiedy był przewodniczącym rady i działał na rzecz mieszkańców. Aktywny i lubiany, choć kontrowersyjny ze względu na swoje poglądy. Potrafił jednak dyskutować merytorycznie i słuchał argumentów, dawał się przekonać.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-05-13

Tomasz Gawiński