Lecz nie on jest tym tytułowym „on” – to „Rodem warszawianin, sercem Polak, a talentem świata obywatel” – napisał Norwid w nekrologu Fryderyka Chopina; też zmarł w październiku, 175 lat temu. Zostawił „armaty ukryte w kwiatach”, jak nazwał jego dzieło Schumann, jeden z pierwszych, który poznał się na muzycznym geniuszu Polaka. A tytułowa „ona” to zmarła 90 lat temu Maria Skłodowska. Oboje: „Chopin & Curie” są przykładem najbardziej emblematycznej adopcji polskości w Paryżu, we Francji, w świecie.
Subskrybuj