90-letnia Brigitte Bardot żyje po swojemu i cieszy się „luksusem ciszy”

Brigitte Bardot 28 września będzie obchodziła 90. urodziny, ale nie zamierza z tej okazji odpalać fajerwerków. Zawsze chciała być samotna, a to marzenie spełnia się właśnie teraz, gdy żyje sobie po swojemu w posiadłości w Saint-Tropez w otoczeniu psów, kotów, świń, kóz i królików, „w luksusie ciszy”, jak wyznała w Le Monde. Jej prawnuki mają obywatelstwo norweskie i nie mówią po francusku. 

Źródło: YouTube

Artystka, która zrewolucjonizowała wizerunek kobiet zarówno w kinie, jak i w społeczeństwie, dziś najbardziej ceni towarzystwo wiernych ulubieńców, nie lubi jupiterów ani wspomnień. Jej dzieciństwo w rodzinie przemysłowca było dość zimne; miała poczucie, że matka preferuje młodszą siostrę. Odskocznią od chłodu emocjonalnego była nauka baletu. Ojciec, entuzjasta kina, kręcił amatorskie kadry z córką w roli głównej, zaś przyjaciółka matki z branży prasowej zatrudniła nastoletnią Brigitte do modowych sesji zdjęciowych. W ten sposób dostrzegł ją Marc Allégret, u którego zagrała w Przyszłych gwiazdach i Stokrotce. Jeszcze będąc nieletnią, zakochała się w asystencie reżysera, scenarzyście Rogerze Vadimie, za którego wyszła za mąż, gdy zdmuchnęła 18 świeczek. 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-09-27

ANS na podst.: repubblica.it, ansa.it, vogue.it, elle.com, rainews.it