R E K L A M A
R E K L A M A

Bon energetyczny, protest rolników i spotkanie z von der Leyen. Posiedzenie Sejmu w Katowicach

Rząd spotka się we wtorek w gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego o godz. 12. Posiedzenie przeniesiono ze względu na rozpoczynający się w Katowicach Europejski Kongres Gospodarczy.

Fot. X

Bon energetyczny

Ministrowie będą omawiać przede wszystkim projekt ustawy o bonie energetycznym, który zakłada przedłużenie obowiązywania zamrożonych cen energii elektrycznej na drugą połowę 2024 roku. Projekt ustawy przewiduje maksymalną cenę za energię elektryczną na poziomie 500 zł za MWh dla gospodarstw domowych i 693 zł za MWh dla jednostek samorządu, podmiotów użyteczności publicznej oraz małych i średnich przedsiębiorców. Obecnie maksymalna cena energii dla gospodarstw domowych wynosi 412 zł netto za 1 MWh.

Energetyczny bon będzie wypłacany jednorazowo gospodarstwom domowym w drugiej połowie 2024 roku, posiadając wartość od 300 do 1200 zł. Ma to zależeć od liczby osób w gospodarstwie i ustalonego limitu dochodu na osobę. I tak bon będzie miał wartość 300 zł dla jednoosobowego gospodarstwa, 400 zł dla 2-3 osobowego, 500 zł dla 4-5 osobowego, a 600 zł dla sześcio- lub więcej osobowego gospodarstwa.

Pociąg z premierem i ministrami

Przed godziną 9 premier Donald Tusk wraz z ministrami przybyli pociągiem do Katowic na wyjazdowe posiedzenie rządu. Z powodu odbywającego się w stolicy Górnego Śląska Europejskiego Kongresu Gospodarczego posiedzenie rządu wyjątkowo odbywa się właśnie w tym mieście.

Informację o podróży premiera i ministrów pociągiem na posiedzenie rządu podała we wtorek rano kancelaria premiera na mediach społecznościowych. Na zdjęciach z peronu Dworca Centralnego i wagonu pociągu widać Donalda Tuska oraz kilku ministrów, w tym ministra finansów Andrzeja Domańskiego, ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, koordynatora służb specjalnych Tomasza Siemoniaka, szefa KPRM Jana Grabca i ministra spraw wewnętrznych Marcina Kierwińskiego.

Premier i ministrowie dotarli do Katowic około 9 rano. Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz także opublikował zdjęcie z pociągu, informując, że jest to jego ostatnia Rada Ministrów przed odejściem z powodu startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Przed właściwym posiedzeniem, o godz. 10, premier Donald Tusk oraz przewodnicząca KE Ursula von der Leyen wezmą udział w otwarciu Europejskiego Kongresu Gospodarczego. W wydarzeniu uczestniczyć będą także inni członkowie rządu.

Zapowiedź europejskiej koalicji

Przyjechałam do Polski, żeby oznajmić, iż chcę budować z Donaldem Tuskiem oraz z Platformą Obywatelską koalicję na rzecz silnej Europy. Koalicję, która sprawi, że centrum przeciwstawi się skrajnościom, a Europa stanie się silniejsza, zamożniejsza i bezpieczniejsza – powiedziała PAP Ursula von der Leyen.

Von der Leyen podkreśliła, że dyskusje na Europejskim Kongresie Gospodarczym, zwłaszcza te dotyczące bezpieczeństwa i obronności, są ważnymi priorytetami dla jej potencjalnej drugiej kadencji. Zaznaczyła, że Europa musi być w stanie się bronić i wyraziła nadzieję na współpracę z Polską w budowaniu „europejskiej unii obronnej”. Szefowa KE wyraziła zadowolenie z ponownego partnerstwa z Polską, która podziela podobne wartości i jest zwolennikiem „otwartości, demokracji i poszanowania praworządności”. Von der Leyen ostrzegła przed zagrożeniami dla tych wartości, które nadchodzą w związku z wyborami.

Pytana przez PAP o wypłatę pierwszych środków z Funduszu Odbudowy i Odporności, szefowa KE wyjaśniła, że decyzja była oparta na przesłankach merytorycznych, w tym na reformach dotyczących niezależności sądownictwa oraz audytu i kontroli. To pozwoliło rozpocząć procedurę pierwszej wypłaty i otworzyć drogę do kolejnych. Von der Leyen podkreśliła, że każdy wniosek o płatność jest oceniany pod kątem osiągnięcia wszystkich kamieni milowych. Zapewniła, że Komisja Europejska jest gotowa wspierać Polskę w realizacji jej KPO.

Rolnicy czekają

Przed Międzynarodowym Centrum Kongresowym rolnicy zdecydowali się zorganizować protest. Za jego pośrednictwem chcą oni wyrazić swoje niezadowolenie wobec Europejskiego Zielonego Ładu. Na miejscu znajduje się już kilkudziesięciu rolników z transparentami.

Uczestnicy protestu deklarują, że ich liczba wzrośnie, ponieważ do Katowic przybędą rolnicy nie tylko z regionu, ale także z innych części Polski. Chcą oni wyrazić swoje stanowisko przed przyjeżdżającymi gośćmi oraz przekazać swoje oczekiwania władzom. Rolnicy uważają, że dotychczasowe działania rządu, takie jak rekompensaty, tylko podzieliły ich środowisko. Twierdzą również, iż rząd nie wprowadził konkretnych rozwiązań.

Na 10 maja związki zawodowe NSZZ „Solidarność” i NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność” zapowiedziały w Warszawie protest przeciwko Zielonemu Ładowi.

2024-05-07

Sebastian Jadowski-Szreder na podst. Business Insider, TVN24, RMF24, PAP