O pomoc i wsparcie poprosiło ponad 838 osób, w tym: 73 kobiety, 64 dzieci, 31 osób małoletnich bez opieki. Do szpitali trafiło ponad 46 osób, a doświadczenie przemocy po polskiej stronie zgłosiło Grupie Granica 115 osób, po białoruskiej – 78. Aż 25 osób zaginęło, a pięć osób zmarło.
Nie wiadomo, ile jest skutecznych przejść przez granicę, ale wiadomo, że prób jest dużo. SG podaje, że tylko w pierwszym tygodniu kwietnia prób było 1600. Problem więc cały czas jest i narasta. Natomiast w drugim tygodniu kwietnia SG udaremniła około 100 prób przejść dziennie. W poniedziałek 15 kwietnia odnotowano 68 prób, dzień później 133 próby. Jak podał Maciej Duszczyk w odpowiedzi na interpelację Dariusza Mateckiego, od 13 października 2023 r. do 13 marca 2024 r. na odcinku tzw. zielonej granicy z Białorusią odnotowano prawie 4,7 tys. prób jej nielegalnego przekroczenia.
KATARZYNA POSKROBKO – pracowniczka Stowarzyszenia Egala:
Znowu pęka mi serce!
– Ta kobieta urodziła dziecko w nocy. Polska Straż Graniczna udzieliła jej pomocy. Przebywa w szpitalu w Hajnówce, była bardzo osłabiona, w lesie przez dłuższy czas była sama. Poród był dla niej ogromnym przeżyciem i wyzwaniem, tylko ona wie, ile ją to kosztowało.
***
– Na granicy ciągle to samo, kryzys migracyjny. Z różnym natężeniem, ale ciągle trwa. Znowu pęka mi serce. Zimą było mniej przejść, ale kiedy zrobiło się trochę cieplej, to od połowy marca odnotowujemy wzrost liczby migrantów w szpitalu w Hajnówce. W grudniu ubiegłego roku mieliśmy w szpitalu tylko dwóch migrantów, w lutym nie było żadnego, w marcu już trzydziestu dziewięciu. To głównie obywatele Afganistanu, Syrii, Jemenu, Somalii, Iranu, Etiopii, Erytrei. Trafiają do Białorusi, a z niej są wypychani na naszą granicę, zmuszani do przekroczenia bariery.
***
Subskrybuj