Bydgoska Prawica
Łukasz Schreiber zrezygnował z ubiegania się o stanowisko prezydenta Bydgoszczy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Zamiast zamierza kandydować z ramienia Bydgoskiej Prawicy. Jest to sojusz między PiS a Konfederacją, a także innymi konserwatywnymi organizacjami. Starania posła PiS o zastąpienie Rafała Bruskiego poparł lokalny lider Konfederacji, Marcin Sypniewski. Działacze Konfederacji znajdą się na listach komitetu, ale Sypniewski sam ma podjąć inne zadanie.
Zdecydowałem się ubiegać o urząd prezydenta miasta Bydgoszczy. Chcę dać bydgoszczanom realną alternatywę. Kandyduję dlatego, bo jestem przekonany, że mogę położyć na tej szali swoje doświadczenie, zaangażowanie, determinacje i osiągnięcia – powiedział Schreiber
Rozmowy o stworzeniu wspólnego komitetu z udziałem działaczy PiS, Konfederacji i innych konserwatywnych środowisk trwały od kilku tygodni. Teraz Bydgoska Prawica została oficjalnie ogłoszona w poniedziałek, 12 lutego. Otoczenie Łukasza Schreibera zapewnia, że listy BP będą zawierały także „bezpartyjnych kandydatów”.
W Bydgoszczy powstało wielkie porozumienie ponad podziałami ‼️
Wszystkie siły, które chcą miasta zarządzanego lepiej, wystartują z jednej listy. Kandydatów z naszego środowiska będzie można znaleźć na liście Bydgoskiej Prawicy Łukasza Schreibera. pic.twitter.com/MJKQpdNiC0
— Marcin Sypniewski (@MarSypniewski) February 12, 2024
Podczas konferencji prasowej Łukasz Schreiber uspokajał:
Nie szukamy problemów, szukamy rozwiązań. Potrzebne jest odejście od myślenia o samorządzie jako dominium jednej partii. Czas wyrwać ratusz z rąk jednej partii i zwrócić go obywatelom .
Zaskakujące poparcie
Poparcie polityka PiS przez Konfederację stanowi niespodziankę, zwłaszcza po niedawnej rywalizacji w wyborach parlamentarnych, gdzie działacze Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka mocno krytykowali poprzedni rząd. Gabinetowi Mateusza Morawieckiego zarzucono nadmierne wydatki na politykę socjalną oraz postawę wobec Ukrainy.
Marcin Sypniewski, wiceprezes Konfederacji i partii Nowa Nadzieja, podkreślił jednak, że po raz pierwszy w historii wyborów samorządowych w Bydgoszczy po prawej stronie będzie tylko jedna lista. Sypniewski powiedział również, że ludzie chcący zmian nie będą musieli obawiać się marnowania głosu, ponieważ Łukasz Schreiber zjednoczył wokół siebie tych, którzy pragną realnych zmian i których łączy miłość do Bydgoszczy. Dodał również, że wszystkie listy poza Bydgoską Prawicą będą reprezentować obecnego prezydenta i jego sojuszników.
Bydgoska Prawica Łukasza Schreibera✌️
Dlaczego nie kandyduję na Prezydenta Bydgoszczy pod szyldem PiS? Ponieważ nie jestem kandydatem jednej partii! Dziś zarejestrowaliśmy Komitet Wyborczy Wyborców Łukasza Schreibera – Bydgoska Prawica. To lokalne porozumienie PiS, Konfederacji,… pic.twitter.com/ZKYQQfq6bd— Łukasz Schreiber (@LukaszSchreiber) February 12, 2024
Sam Sypniewski nie zamierza startować w wyborach samorządowych. Będzie za to znajdować się na listach wyborczych w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, lecz nie w okręgu kujawsko-pomorskim. Działacze Nowej Nadziei mają otrzymać wysokie miejsca na listach Bydgoskiej Prawicy. Warto dodać, że liderzy Konfederacji nie mieli nic przeciwko lokalnym porozumieniom z innymi partiami.
Przypomnieć należy także o fakcie pomijania logo partii PiS na materiałach wyborczych niektórych jej członków. Schreiber stanowi właśnie jednego z polityków, który postanowił nie chwalić się wprost, z ramienia jakiego ugrupowania startuje.