Sędziowie powołani przez prezydenta Dudę zdaniem nowej większości rządowej tworzą tzw. Neo-KRS, co sprawia, że nie mogą zostać dopuszczeni do orzekania. Istnieją bowiem, delikatnie rzecz ujmując, wątpliwości prawne dotyczące sposobu ich powołania, co dziś tłumaczył Adam Bodnar. Ale to niejedyny istotny wątek.
Konflikt w Krajowej Radzie Prokuratorów
Adam Bodnar odwołał pięć osób z Krajowej Rady Prokuratorów, to nominaci jego poprzednika – ministra sprawiedliwości i prokuratura generalnego Zbigniewa Ziobry. Nowy szef resortu sprawiedliwości z rządu Donalda Tuska powołał wobec tego nowe osoby.
— Prokurator generalny i minister sprawiedliwości ma taką możliwość. Dla mnie to była absolutnie naturalna decyzja, by te pięć osób wprowadzić do Krajowej Rady Prokuratorów — podkreślił.
Znaczenie Lex Super Omnia
Minister sprawiedliwości docenił starania grupy Lex Super Omnia w przywracaniu praworządności w Polsce:
— Lex Super Omnia to grupa prokuratorów, to ludzie, którzy upominając się o standardy prokuratury, ryzykowali najwięcej. Duża część z nich była przeniesiona przymusowo do niższych jednostek prokuratury. Każda ich działalność była przedmiotem represji, ryzykowali też to, że zostaną wyrzuceni — powiedział.
Adam Bodnar tłumaczył, że miał uprawnienia, by odwoływać członków Krajowej Rady Prokuratorów:
— Takich decyzji nie podejmuję pochopnie. Mam opinię prawną. Zamieściłem na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości odpowiedź, że prawo pozwala mi na taką decyzję — zaznaczył.
I skonkludował:
— Jeśli niektórzy przedstawiciele się nie stawią, to i tak będę starał się zrealizować istotne punkty programu, bo chcę dyskutować.
Jak widać, minister sprawiedliwości działa intensywnie już od początku swojego funkcjonowania w rządzie Donalda Tuska.