TVP Info udostępniło fejkowy post Wiplera na temat śmierci Tomasza Komendy

W środę wieczorem w Internecie zawrzało na temat sprawy fejkowego wpisu posła Przemysława Wiplera z Konfederacji. Użytkownicy zaczęli udostępniać zrzut ekranu z anteny kanału informacyjnego telewizji publicznej, na którym dziennikarz prezentował rzekomy post posła dotyczący śmierci Tomasza Komendy.

Źródło: X

„Polska żyje ledwo, komenda już nie”

Tak brzmiała treść posta. Prowadzący program na TVP Info powiedział, że jest to komentarz Przemysława Wiplera, kandydata Konfederacji na prezydenta Warszawy, na temat śmierci Tomasza Komendy. „Pozwolą Państwo, że tego nie zacytuję, ale mogą sobie to Państwo przeczytać” – podsumował prezenter.

Rzeczywiście, mogłoby się wydawać, że taki wpis ze strony Wiplera jest zupełnie nie na miejscu, jednak to nie on go zamieścił. Konto, z którego został pobrany zrzut to tzw. parodia konta na portalu X. Oznacza to, że za wpisem stoi anonimowy użytkownik, który specjalnie zamieszcza wpisy, które mogą zbulwersować nieświadome osoby (choć informacja o nieoficjalności konta zamieszczona jest już w opisie). 

Do sytuacji szybko odniósł się prawdziwy Wipler ze swojego oficjalnego konta na platformie. „Hej TVP Info – wzięliście materiał z troll konta jakiegoś anonima i przypisaliście mi jego podłą wypowiedź. Atakujecie mnie kłamstwem w podły sposób, bo jestem kontrkandydatem Rafała Trzaskowskiego na prezydenta Warszawy?” – napisał.

Wipler o osobach, które dopuściły się błędu

Po kilku godzinach TVP Info przedstawiło w swoich mediach społecznościowych oraz na antenie specjalny komunikat z przeprosinami.

„Bardzo przepraszamy Pana Posła Przemysława Wiplera za przypisanie mu wypowiedzi dotyczącej śmierci Tomasza Komendy umieszczonej na fałszywym koncie Przemysław Wipler Nowym Prezydentem Warszawy” – czytamy.

Przeprosiny doszły do Przemysława Wiplera, który ponownie ogłosił to na swoim koncie. Dodał, że nie chciałby, aby pracownicy stacji zostali ukarani za swoje niedopatrzenia.

„Jego reakcja była prawidłowa – tak to powinno działać. Jeśli cała ta sytuacja nie była zamierzona – a tak to wygląda, to mam prośbę, by nie karać pracowników, którzy popełnili błąd. Błędy zdarzają się każdemu z nas, czasem nawet bardzo poważne” – napisał poseł i dodał. – „A to było głupstwo, choć w bardzo poważnym kontekście – śmierci człowieka, któremu źle działające państwo i sądy złamały życie”.

Śmierć Tomasza Komendy

Tomasz Komenda zmarł w wieku 47 lat z powodu nowotworu. Mężczyzna swoje najlepsze lata spędził w więzieniu za przestępstwo, którego nie popełnił. Wypuszczono go na wolność w 2018 roku, gdy funkcjonariusze służb, współpracując z prokuraturą, dokładnie przeanalizowali dowody związane ze zbrodnią w Miłoszycach z 1997 roku i ustalili, że rzeczywisty morderca jest na wolności. Więcej o tym wydarzeniu pisaliśmy tutaj.

2024-02-22

Anna Jadowska-Szreder