Naszych dygnitarzy, dobroczyńców, niezachwianych obrońców wolności i suwerenności nadwiślańskiej krainy – umiłowanej przez Pana Boga, Jezusa Chrystusa, Ducha Świętego i Matkę Boską Częstochowską też! Tym razem poddałem takowej obróbce refren piosenki Andrzeja Rosiewicza „Usta Mariana”. Mniemam, mam nadzieję, iż będzie on dobrze korespondował z treścią całego felietonu: „Usta Adriana cyraneczki śpiew/Morza szum, wiatru wiew/Kiedy Adrian
2024-02-12
Duda gorliwym obrońcą Konstytucji. Pieśni wybrane
Antoni Szpak