Jednopiętrowy dom otoczony ogrodem stał na końcu ulicy podmiejskiego osiedla domków jednorodzinnych. Kiedy inspektor Nerak zaparkował, przywitało go ujadanie psa. Po chwili drzwi domu otworzył mężczyzna w średnim wieku i zaprosił inspektora do środka. W gabinecie, którego ściany ozdabiały obrazy współczesnych malarzy, gospodarz wskazał Nerakowi fotel, poprosił, aby usiadł, a sam poszedł do kuchni przygotować kawę. Kiedy wrócił, postawił na stoliku dwie filiżanki z aromatycznym napojem i zapytał:
2023-09-08
Zagadka kryminalna. Nieudolnie sfingowane włamanie
Wojciech Chądzyński