Open’er Festival przepełniony dźwiękami rocka. Foo Fighters i inni

Początek lipca upłynął w Polsce pod znakiem fatalnej – jak na ten miesiąc – pogody. Przypomniał się tytuł filmu „Deszczowy lipiec” Leonarda Buczkowskiego. Wprawdzie od premiery tego obrazu w 1958 roku klimat u nas się zmienił (temperatura wzrosła o ok. 2°C), ale anomalie się zdarzają, o czym przekonał nas początek miesiąca. Jeśli ktoś w tym czasie urlopował, to nie był zachwycony. Melomani jednak nie narzekali, o ile byli w tym czasie w Gdyni. Niską temperaturę rekompensowała im tam muzyka, która rozbrzmiewała na Open’er Festivalu. 

Źródło: YouTube

Historia imprezy sięga 2002 roku, kiedy to w Warszawie odbyła się jej pierwsza jednodniowa edycja na torze łyżwiarskim Stegny (pod nazwą „Open Air Festival”). W latach 2003 – 2005 artystów można było podziwiać na gdyńskim skwerze Kościuszki (od 2004 roku podczas dwóch dni). Od 2006 roku koncerty odbywają się na lotnisku Gdynia-Kosakowo. Festiwal wydłużył się w tym czasie do czterech dni. Jego lokalizacja nie sprzyja melomanom z południa Polski, bo mają do Gdyni najdalej, jednak bliskość morza rekompensuje im niedogodności związane z dojazdem

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-07-17

Grzegorz Walenda