Coraz mniej dzieci. Szansą może być in vitro?

Według najnowszych danych GUS w kwietniu tego roku urodziło się w Polsce 22 tys. dzieci, co przekłada się na ok. 266 tys. w ujęciu rocznym. A jeszcze w 2018 roku było to 400 tys. narodzin. I od tamtej pory jesteśmy w stałym trendzie spadkowym. Czy przyczyną tej trudnej sytuacji demograficznej jest głównie niechęć Polek do posiadania potomstwa? 

Rys. Tomasz Wilczkiewicz

W pewnym stopniu tak, ale coraz większym problemem staje się także niepłodność i bezpłodność zarówno kobiet, jak i mężczyzn w wieku reprodukcyjnym. – Bezpłodność to trwała i nieodwracalna niezdolność do posiadania potomstwa. Problem ten dotyczy ok. 5 proc. par starających się o dziecko – przypomina prof. dr hab. n. med. Jolanta Słowikowska-Hilczer, kierownik Katedry Andrologii i Endokrynologii Płodności Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. – Niepłodność zaś oznacza przejściowe, odwracalne i często możliwe do leczenia obniżenie możliwości płodzenia. Mówi się także o tzw. subpłodności, gdy szansa na uzyskanie ciąży przez zdrowego mężczyznę jest mniejsza. Tak jest choćby w przypadku gorszych parametrów nasienia. Nie można powiedzieć o takich mężczyznach, że są niepłodni, ale doprowadzenie przez nich do ciąży jest znacznie trudniejsze. 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-07-10

A.M.