Podczas swojego pierwszego przemówienia przed Kongresem po powrocie do władzy prezydent Donald Trump stwierdził, że w ciągu zaledwie 43 dni rządzenia osiągnął więcej niż jakikolwiek inny prezydent, podsumowując w ten sposób początki swojej drugiej kadencji. Nieskromnie ocenił też, że pierwszy miesiąc jego prezydentury był najlepszy w historii kraju, lepszy nawet od kadencji George’a Waszyngtona.
Sześć tygodni temu stałem pod kopułą Kapitolu i ogłaszałem świt Złotego Wieku Ameryki. Od tego momentu nie było już nic innego, jak tylko szybkie i nieustępliwe działania mające na celu zapoczątkowanie najwspanialszej i najbardziej udanej ery w historii naszego kraju – oświadczył uroczyście.
Trump powtórzył niemal wszystkie tematy swojego przemówienia inauguracyjnego oraz wystąpień z ostatnich tygodni, poruszając kwestie takie jak gospodarka, deregulacja, wprowadzanie nowych ceł i walka z ideologią gender. Obwiniał swojego poprzednika, Joe Bidena, za pozostawienie kraju w gospodarczej ruinie. Skrytykował też Demokratów za to, że w kraju pojawiło się wielu nielegalnych imigrantów.
Szybko osiągnęliśmy najniższą liczbę nielegalnych przekroczeń granicy, jaką kiedykolwiek odnotowano. Media i nasi przyjaciele z Partii Demokratycznej powtarzali, że potrzebujemy nowej ustawy, aby zabezpieczyć granicę – ale okazało się, że tak naprawdę potrzebowaliśmy tylko nowego prezydenta – mówił Trump.
Ocieplenie relacji z Zełenskim
Komentując wojnę w Ukrainie, prezydent USA wyraził uznanie dla listu, który otrzymał od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, opublikowanego wcześniej na portalu X.
Pismo mówi, że Ukraina jest gotowa usiąść do stołu negocjacyjnego tak szybko, jak będzie to możliwe, aby przybliżyć trwały pokój. Pan prezydent Zełenski napisał, że nikt nie pragnie pokoju bardziej niż Ukraińcy – powiedział Trump.
W liście ukraiński lider wyrażał smutek z powodu kłótni w Gabinecie Owalnym i deklarował gotowość jak najszybszego zasiadania do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć osiągnięcie trwałego pokoju oraz podpisania umowy o minerałach.
Cieszę się, że wysłał ten list – przyznał prezydent USA.
Donald Trump zaznaczył również, że w celu negocjowania pokoju potrzebna jest rozmowa z obiema stronami.
Mieliśmy poważne rozmowy z Rosją i otrzymałem mocne sygnały, że są oni gotowi na pokój. Ależ by było cudownie. Nadeszła pora, aby zatrzymać ten obłęd, pora powstrzymać zabójstwa, pora zakończyć tę bezsensowną wojnę – ocenił.
W piątek miało miejsce spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. Rozmowa w Gabinecie Owalnym początkowo toczyła się w stosunkowo dobrej atmosferze, jednak zakończyła się kłótnią. Zełenski opuścił Biały Dom, a umowa o minerałach nie została podpisana. Przemówienie głowy USA przed Kongresem daje nadzieję na rozwiązanie zaistniałego konfliktu.
Europa się nie stara?
Trump ponownie wyraził swoją krytykę wobec Europy, wyolbrzymiając skalę wsparcia USA dla Ukrainy. Mówił o 350 miliardach dolarów, podczas gdy w rzeczywistości jest to około 120 miliardów, jednocześnie bagatelizując wkład Europy – mówił o 100 miliardach, podczas gdy faktycznie wynosi on ponad 140 miliardów.
Niestety Europa wydała więcej pieniędzy na zakup rosyjskiej ropy i gazu niż na obronę Ukrainy – o wiele więcej! A Biden zaaprobował więcej pieniędzy na tę walkę, niż wydała Europa – krytykował Donald Trump.