R E K L A M A
R E K L A M A

Specyficzna debata w Końskich. Stawił się tylko Nawrocki

Na debatę prezydencką zorganizowaną na rynku w Końskich przybył jedynie Karol Nawrocki. Rafał Trzaskowski, mimo zaproszenia od TV Republika, nie wziął udziału w wydarzeniu, ponieważ w tym czasie uczestniczył w wiecu w Kaliszu. Organizatorzy mimo to ustawili dla niego mównicę.

Fot. YouTube

Pytania tylko do jednego kandydata

Karol Nawrocki samotnie odpowiadał na pytania zadawane przez wcześniej nagrane osoby, takie jak Piotr Ikonowicz, Krzysztof Stanowski, Marek Jakubiak czy Adrian Zandberg. To właśnie oni, nie zaś dziennikarze, poruszali kluczowe tematy.

Rafał Trzaskowski nie wziął udziału w debacie w Końskich. Zarówno sztab Koalicji Obywatelskiej, jak i sam Trzaskowski odmówili udziału, uznając TV Republikę za stronniczą stację.

Nawrocki odnosił się m.in. do zagadnień dotyczących polityki mieszkaniowej, wsparcia dla rodziców chorych dzieci, propozycji rodzinnego ilorazu podatkowego oraz opowiadał o swoim pochodzeniu. Karol Nawrocki ostro odniósł się do nieobecności Rafała Trzaskowskiego na debacie, sugerując, że jego rywal ignoruje wyborców spoza największych miast i kieruje swoją ofertę wyłącznie do określonej grupy społecznej. W swojej wypowiedzi zarzucił Trzaskowskiemu brak szacunku dla obywateli. Krytycznie ocenił także rządy Donalda Tuska, wskazując, że w ich trakcie Polacy utracili poczucie sprawiedliwości i zaufania do instytucji państwa.

Na scenie przygotowano dwie mównice, z których jedna przez całe wydarzenie pozostała niewykorzystana. Prowadzący co jakiś czas zaznaczali, że wciąż oczekują na pojawienie się kandydata Koalicji Obywatelskiej.

Zdrowie, religia, LGBT

Podczas debaty Karol Nawrocki zapowiedział, że w ciągu pierwszych trzech miesięcy prezydentury wraz z ekspertami przedstawi propozycje reformy wymiaru sprawiedliwości, mające zapewnić uczciwy proces każdemu obywatelowi. Jeśli nie uda się osiągnąć porozumienia politycznego, planuje referendum w sprawie sądów w lutym 2026 roku.

Nawrocki krytykował sytuację w ochronie zdrowia, proponując m.in. zwolnienie z PIT dla rodzin z dwójką dzieci oraz powołanie rady ds. niepełnosprawnych. Zapewnił o podpisaniu ustawy o asystencji dla osób niepełnosprawnych oraz o jawności finansowania organizacji pozarządowych. Sprzeciwił się ustawie o mowie nienawiści, nazwaną „ustawą kagańcową”. Opowiedział się też za nauczaniem wartości chrześcijańskich w szkołach, z możliwością wyboru etyki.

Kandydat odniósł się także do kwestii bezpieczeństwa osób LGBTQ+, podkreślając równe traktowanie bez uprzywilejowań i zapowiadając, że nie będzie uczestniczył w Paradach Równości.

Próba zakłócenia debaty

Debata w Końskich przebiegała w napiętej atmosferze i nie obyło się bez incydentów. Wśród zgromadzonych na rynku osób znaleźli się również sympatycy Rafała Trzaskowskiego, którzy zakłócali przebieg wydarzenia, co kilkakrotnie spotkało się z reakcją prowadzących.

Dodatkowe emocje wzbudziła obecność posła KO Witolda Zembaczyńskiego, który bez zapowiedzi pojawił się z własną listą pytań do kandydata PiS. Próbował przebić się przez tłum, pokazując kartkę i krzycząc, gdy Karol Nawrocki odpowiadał akurat na pytanie dotyczące osób z niepełnosprawnościami. Według dziennikarki Katarzyny Kolendy-Zaleskiej jego działania nie były wcześniej uzgodnione ze sztabem Trzaskowskiego.

Sytuację dodatkowo zaognił samochód z nagłośnieniem, z którego nadawano krytyczne wobec Nawrockiego wystąpienie Sławomira Mentzena. Policja zainterweniowała, a pojazd został usunięty z rynku.

Po debacie Marek Woch z Bezpartyjnych Samorządowców udzielił poparcia Nawrockiemu, przekazując wykorzystywany wcześniej klucz hydrauliczny na aukcję charytatywną. Na scenie wystąpili również rodzice dzieci chorych na dystrofię mięśniową.

2025-05-29

SJS na podst. Salon24, Interia