R E K L A M A
R E K L A M A

Służący do wszystkiego do niczego [FELIETON OGÓRKA]

Jedną z pomniejszych aferek ostatnich dni jest oskarżenie przez Michała Kamińskiego z Senatu marszałkini tegoż o zmuszanie do donoszenia na niego „jego kierowcy”.

Fot. Pixabay

Dlaczego kierowca miałby donosić na kogoś tak nieinteresującego, od dawna znajdującego się na bocznym torze (czy raczej – bo chodzi o samochód – odstawionego na złomowisko), nawet się nie zastanawiano, a internet skupił się na słusznym oburzeniu na „jego kierowcę”. Tzn. nie na niego, tylko na nazwaniu go tak przez K.

Przyjęło się uważać kierowcę za część wyposażenia samochodu służbowego, a ciągłe podjeżdżanie przez to combo po takie osoby jak K., żeby je zawieźć nie wiadomo dokąd i po co, traktowane jest jak coś oczywistego. Wszystko zorganizowane jest według tego cudnego polskiego powiedzenia: „Miała sługa lokaja”.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-04-30

Michał Ogórek