R E K L A M A
R E K L A M A

Polityka wysokich lotów. Sejmowy luty był bardzo ciekawy

Wyborcy rozczarowani brakiem wielu ustaw, zrealizowanych obietnic i skutecznych rozliczeń czekają na wsadzenie do aresztu – chociaż na 30 dni – Zbigniewa Ziobry.

Fot. Tomasz Wilczkiewicz

Pokaż ptaszka 

Burzliwa dyskusja w komisji to w dużej mierze powtórka znanych argumentów obu stron (komisja nielegalna kontra nielegalny Trybunał Konstytucyjny), przepychanki słowne: – To, co wy robicie, to bandytyzm polityczny – i efekty wideo (podczas posiedzenia poseł obrońca wyświetlił nagranie, które pokazuje, jak Ziobro zamiast w Sejmie jest w telewizji).

Dziękujemy za ten filmik. Pogrąża pan człowieka, którego ma bronić – mówił przewodniczący komisji Jarosław Urbaniak (PL 2050) do Michała Wójcika (PiS). – Nie wiem, czy pan nadąża intelektualnie za tym, co pan obejrzał – odgryzł się współpracownik Zbigniewa Ziobry. Chciał też zaprezentować cytat z sędzi Anny Ptaszek, która wydała decyzję o zatrzymaniu, że policja skutecznie doprowadziła byłego ministra, ale przewodniczący nie pozwolił na wyświetlenie go na sejmowych telewizorach. – Pokaż ptaszka, naleśniku jeden – krzyczał do komentującego wszystko Witolda Zembaczyńskiego (KO) Mariusz Gosek (PiS), za co został wyrzucony z sali. Nieskutecznie. Posiedzenia komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych stają się przedstawieniem dla bardzo wytrawnych koneserów karczemnych awantur i nie polecamy ich osobom niepełnoletnim. Ostateczna decyzja Sejmu – aresztować Ziobrę – daje zielone światło sądowi. Czy jakiś sędzia takie orzeczenie wyda? To już inna sprawa.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-02-28

4bs