R E K L A M A
R E K L A M A

Nieprawidłowości w programie Czyste Powietrze. Zandberg domaga się wyjaśnień

Adrian Zandberg, przewodniczący Partii Razem, poinformował w Sejmie, że uniemożliwiono mu przeprowadzenie kontroli poselskiej w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska. Jego działania miały dotyczyć wątpliwości związanych z niewłaściwym gospodarowaniem środkami przeznaczonymi na realizację programu "Czyste Powietrze".

Fot. YouTube

Niedopuszczeni do kontroli

Adrian Zandberg i Marcelina Zawisza nie zostali wpuszczeni na kontrolę poselską do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Lider Partii Razem wezwał Szymona Hołownię do reakcji, określając całą sytuację jako skandaliczną.

Podczas posiedzenia Sejmu 18 grudnia Zandberg zwrócił uwagę na ten problem, podkreślając, że dotyczy on milionów złotych rozkradzionych w ramach programu „Czyste Powietrze” za obecnej władzy. W swoim wystąpieniu odwołał się do Hołowni jako osoby, dla której ważne są standardy parlamentaryzmu.

Kiedy przyszliśmy do NFOŚiGW, otrzymaliśmy stanowisko prawne, że otóż posłowie nie mogą prowadzić kontroli w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska. Cytuję: „posłowie nie mają uprawnienia kontrolnego w postaci wstępu do pomieszczeń funduszu, gdzie znajdują się informacje i materiały, że nie mają wglądu w działalność Funduszu ani możliwości podjęcia interwencji w Funduszu”. Ta sprawa w NFOŚiGW jest skandaliczna – powiedział Zandberg.

Posłanka Marcelina Zawisza odniosła się do sprawy za pośrednictwem portalu X, potwierdzając słowa Adriana Zandberga o uniemożliwieniu przeprowadzenia kontroli. W swoim wpisie wskazała, że celem kontroli było zbadanie doniesień o bierności władz, a następnie nagłym zawieszeniu programu. Zawisza zaznaczyła, że zakłada dobrą wolę, jednak w przypadku jej braku zapowiedziała możliwość weryfikacji zawartych w ekspertyzie tez na drodze sądowej.

Źródło: X

O nadużyciach informowano wcześniej

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia, do którego Zandberg kierował swoje uwagi, podkreślił, że w ciągu ostatniego roku różne instytucje wielokrotnie odmawiały politykom dostępu do danych w przypadku chęci przeprowadzenia kontroli poselskiej. Hołownia zapowiedział, że skieruje do NFOŚiGW pismo z prośbą o wyjaśnienie tej sytuacji.

Pierwsze doniesienia o nadużyciach w programie „Czyste Powietrze” pojawiły się w grudniu ze strony NFOŚiGW. Chodziło wówczas o około sześć tysięcy wniosków o dotacje, które mogły zostać wykorzystane do wyłudzenia nawet 600 milionów złotych.

Przypomnieć należy, że jeszcze w listopadzie tego roku Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wstrzymał przyjmowanie nowych wniosków w ramach programu „Czyste Powietrze”. Tłumaczono to potrzebą reformy programu i uszczelnienia systemu, które „nie mogą być wdrażane bez przerwy w działaniu”. Niedługo po tym, na początku grudnia, NFOŚiGW ogłosił, że „nowy program powróci 31 marca 2025 roku”.

2024-12-19

SJS na podst. Wprost, Donald.pl, TV Republika