R E K L A M A
R E K L A M A

Nie żyje Stanisław Soyka. Prezydent złożył kondolencje

Stanisław Soyka odszedł w wieku 66 lat. Jego śmierć poruszyła nie tylko środowisko artystyczne, lecz także polityczne. Wokalistę i kompozytora pożegnał miedzy innymi prezydent Karol Nawrocki.

Fot. Wikimedia

Bogaty dorobek artysty

Stanisław Soyka dał się poznać przede wszystkim jako wokalista, pianista, skrzypek, kompozytor i aranżer. Tworzył muzykę na styku jazzu, popu, soulu, poezji śpiewanej i klasyki. Dzięki swojemu rozpoznawalnemu głosowi i pełnym emocji interpretacjom uznawany był za jednego z najwybitniejszych wykonawców polskiej piosenki.

Artysta urodził się 26 maja 1959 roku w Żorach. Studiował na Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, gdzie ukończył kierunek kompozycji i aranżacji. W trakcie nauki śpiewał w uczelnianym big-bandzie Puls, z którym nagrywał dla Polskiego Radia w Katowicach.

Od 1990 roku występował pod nazwiskiem Soyka. W tym czasie stworzył takie przeboje jak „Cud niepamięci” czy „Play It Again”, promujące album Acoustic. Jednym z jego najbardziej rozpoznawalnych utworów stała się piosenka „Tolerancja”. Artysta współpracował także z orkiestrami symfonicznymi i jazzowymi.

Kondolencje ze strony polityków

Prezydent Karol Nawrocki na platformie X złożył uroczyste kondolencje.

Nie żyje Stanisław Sojka, wybitny kompozytor, muzyk i wokalista. To wielka strata dla polskiej kultury. Wspominając dorobek tego wielkiego artysty, niech wybrzmi refren jednego z Jego najbardziej znanych utworów – „Tolerancja”.

Artystę wspominał także marszałek Sejmu Szymon Hołownia:

Na miły Bóg… Staszek Soyka umarł. W dawnych czasach miałem zaszczyt współpracować z nim przy jednym z projektów. Byliśmy razem w Stanach i w Kanadzie — on prezentował swój „Tryptyk rzymski”, ja coś tam przed tym mówiłem. Staszek… Życzliwość, otwartość, humor ostry, a ciepły i w punkt. Muzyczny geniusz. To był honor, to była przyjemność, podróż w nowe światy. Niezapomniany artysta. Niezapomniany Człowiek. Tam, gdzie poszedł, będzie teraz piękniej. Szok, wdzięczność, łza.

Soykę pożegnało także Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego:

Z głębokim żalem przyjęliśmy informację o śmierci Stanisława Soyki. Jego odejście to wielka strata dla polskiej sceny muzycznej. Soyka łączył jazzową finezję z popową wrażliwością, był multiinstrumentalistą i twórcą, który inspirował. Charyzmatyczny, pełen ciepła i bliski publiczności. Dziękujemy za wszystkie dźwięki, które pozostaną z nami na zawsze.

Koncert w Sopocie

Znany muzyk zmarł niespodziewanie tuż przed planowanym występem na Top of the Top Sopot Festival. W czwartek wieczorem miał pojawić się na scenie podczas finałowego koncertu „Orkiestra mistrzów”. Jego nagła śmierć sprawiła, że ostatni dzień festiwalu został przerwany w trakcie.

Wokalistka Natalia Grosiak opublikowała w sieci nagranie z próby, podczas której przygotowywała się do wspólnego występu ze Stanisławem Soyką. Niebawem po tej próbie artysta trafił do szpitala. Udostępnione nagranie miało być zapowiedzią wyjątkowego duetu, na który czekało wielu słuchaczy. Na sopockiej scenie Grosiak i Soyka mieli wspólnie wykonać utwór „Cud niepamięci”.

2025-08-22

SJS na podst. Interia, Onet, TVN24