Narodowy Bank Polski poinformował w swoim sprawozdaniu finansowym, że w 2024 roku poniósł stratę w wysokości 13 miliardów 347,9 miliona złotych. To już trzeci kolejny rok, w którym bank centralny nie przekazuje do budżetu państwa środków z tytułu wypracowanego zysku.
Na wynik finansowy NBP wpłynęły: ujemny rezultat z prowadzenia polityki pieniężnej, który wyniósł 21 miliardów 166,1 miliona złotych, strata z tytułu różnic kursowych w wysokości 8 miliardów 340,2 miliona złotych oraz zysk z zarządzania rezerwami, który osiągnął 19 miliardów 760,5 miliona złotych.
W czasie rządów PiS Narodowy Bank Polski generował coroczne zyski, które łącznie zasiliły budżet kwotą ponad 43 miliardów złotych. Warto zaznaczyć, że gdy władzę przejęła koalicja Donalda Tuska, odziedziczyła budżet zakładający 6 miliardów złotych zysku z NBP – prognozowanego jeszcze w sierpniu 2023 roku. Finalnie jednak bank zakończył 2023 rok rekordową stratą w wysokości 20,8 miliarda złotych.
Rząd był przygotowany
Rząd przyjął do wiadomości niekorzystne wyniki finansowe NBP i uwzględnił je w planowaniu – Ministerstwo Finansów nie ujęło wpływów z zysku banku centralnego w budżecie na 2025 rok.
Strata nie ogranicza efektywnego wykonywania przez NBP publicznego mandatu w zakresie celów i zadań banku centralnego. Nie wpływa też na niezależność NBP – poinformowano w komunikacie dotyczącym rekordowej straty z 2023 roku.
Rosnące znaczenie złota
NBP lokuje zdecydowaną część swoich rezerw w obligacjach rządowych państw o najwyższej wiarygodności kredytowej. Pod względem walutowym dominują dolar amerykański i euro, a coraz większą rolę w strukturze rezerw odgrywa złoto, które stanowi już około 20 procent ich wartości.