R E K L A M A
R E K L A M A

Przyszłość polskiego AI pod znakiem zapytania. Bielik nie zachwycił USA?

„Rzeczpospolita” zauważa, że kontrowersyjne przepisy ograniczające eksport amerykańskich półprzewodników mogą zniweczyć polskie ambicje technologiczne i skierować kraje objęte embargiem ku współpracy z chińskimi firmami. Teraz polska ambasada stara się wyjaśnić tę sprawę.

Fot. Pixabay

Kontrowersyjne amerykańskie przepisy ograniczające eksport zaawansowanych półprzewodników wpływają nie tylko na kraje objęte embargiem, ale również hamują rozwój sektora AI w Polsce. Rzeczpospolita podkreśla, że choć Donald Trump w pierwszym dniu urzędowania cofnął niemal sto rozporządzeń swojego poprzednika, w tym te dotyczące bezpieczeństwa rozwoju sztucznej inteligencji, to pozostawił w mocy regulacje ograniczające sprzedaż zaawansowanych czipów AI uderzających m.in. w Polskę.

Każde restrykcje dotyczące dostępu do czipów AI są problemem dla polskich firm i jednostek badawczych – powiedział cytowany przez dziennik Piotr Biegun, przedstawiciel spółki Algolytics i członek AI Chamber.

Polska, zakwalifikowana do drugiej kategorii krajów w systemie licencjonowania (Tier 2), otrzymała limit 50 tys. czipów z możliwością zwiększenia do 100 tys. Chociaż obecnie te liczby przewyższają zapotrzebowanie, w dłuższej perspektywie mogą okazać się niewystarczające.

Polska branża technologiczna, realizująca projekty takie jak model językowy Bielik, postrzega te ograniczenia jako barierę dla rozwoju. Piotr Biegun podkreśla, że każda trudność w dostępie do zaawansowanych technologii stanowi wyzwanie dla lokalnych firm i instytucji badawczych.

Eksperci zauważają, że przepisy mogą skłaniać kraje objęte embargiem do współpracy z chińskimi producentami, co osłabia globalny wpływ USA.

Polska ambasada chce wyjaśnień

W ubiegły poniedziałek Stany Zjednoczone ogłosiły, że tylko 18 sojuszniczych krajów, w tym 10 państw UE, może nadal kupować układy scalone AI bez ograniczeń. Europa w dużej mierze polega na firmach z siedzibą w USA, takich jak wiodący projektant układów scalonych Nvidia. Polska nie znajduje się w tej grupie, co oznacza, że obowiązują ją ograniczenia ilościowe przy zakupach chipów AI.

Wiceminister cyfryzacji Dariusz Standerski poinformował, że polska ambasada zwróciła się do administracji USA z prośbą o wyjaśnienia w tej sprawie. Zaznaczył również, że Komisja Europejska protestowała przeciwko temu rozwiązaniu.

Polskie AI, czyli Bielik

Bielik to ogromny model językowy o otwartym kodzie źródłowym, który uczy się generowania tekstów na podstawie obszernej bazy polskich tekstów. Do jego szkolenia wykorzystano zasoby dwóch najszybszych superkomputerów w Polsce – Heliosa i Atheny z krakowskiego AGH.

Model ma lepiej posługiwać się językiem polskim i sprawniej poruszać się w polskich realiach niż zagraniczne modele językowe. Dodatkowo, dzięki otwartemu kodowi, będzie mógł być wykorzystywany do przetwarzania niepublicznych baz danych.

2025-01-24

Opr. AJS na podst. Rzeczpospolita, PAP, Money.pl, naukawpolsce.pl