Prof. Sadurski wzywa do łamania prawa?

Prof. Wojciech Sadurski stwierdził, że ponieważ nie sądził, że kiedykolwiek w Polsce będą rządzić barbarzyńcy (PiS - przyp. red.), przekraczanie pewnych granic, by odzyskać rządy prawa, jest koniecznością.

Wojciech Sadurski (fot. YouTube)

Profesor Sadurski o barbarzyńcach

Poniżej zamieszczamy interesujący cytat z profesora Sadurskiego:

Ponieważ konstytucja nie została uchwalona z myślą, że kiedyś barbarzyńcy ją obalą, co się stało, to wydaje mi się, że działanie absolutnie w rękawiczkach i nieprzekraczanie litery i przepisów konstytucji, doprowadzi do tragedii„.

Apel o „wyzerowanie” Trybunału Konstytucyjnego

Doskonale wiemy, że Trybunał Konstytucyjny pod rządami Julii Przyłębskiej jest posłuszny PiS. Ba, zasiadają w nim nawet byli politycy tej partii, tacy jak Krystyna Pawłowicz czy Stanisław Piotrowicz. Niemniej nie zmienia to faktu, że profesor Sadurski proponuje pomysł rewolucyjny.

Brewerie Trybunału mgr Przyłębskiej (ostatnio, w sprawie TVP) potwierdzają słuszność mojej recepty: tylko wyzerowanie uzurpatorskiegpo organu, który w całości jest sprzeczny z wzorcem konstytucyjnym. Jeśli nie, będzie to trwało do 2026, nawet przy pogonieniu natychmiast dublerów„.

Łatwo domyślić się, że kontrolowany przez PiS Trybunał Konstytucyjny będzie raz po raz rzucał kłody pod nogi nowemu rządowi, ale co z tym fantem zrobić? No właśnie, tak jak usunięcie prezesa NBP Adama Glapińskiego wydaje się mało prawdopodobne z konstytucyjnego punktu widzenia, przez analogię możemy zaakcentować także casus TK. Poza tym wyborcy liberalni i lewicowi, na pewno ci umiarkowani, oczekują nie igrzysk, tylko przywrócenia standardów, prawdziwej praworządności.

Legalista-konstytucjonalista jest stanowczy

Profesor Sadurski precyzuje swoje racje w serwisie X, na dawnym Twitterze:

Jako legalista-konstytucjonalista nigdy nie nawołuję do łamania konstytucji. Ale dla przywrócenia konstyt. systemu, zdemolowanego przez barbarzyńcow, trzeba czasem pominąć konkretny przepis (np wygaszając niekonstytucyjne instytucje) dla obejścia zasadzek zastawionych przez nich.

Dostało się „pięknoduchom”

Profesor Sadurski nie pozostawia suchej nitki na „pięknoduchach”:

Lubię nazywać rzeczy po imieniu. Pięknoduchy uważają, że wszystko samo się rozwiąże, byle tylko działać zgodnie z literą prawa. A ja wolę mówić: jest jeszcze duch prawa. Jeśli piroman spalił Wasz dom, to dla odbudowy czasem trzeba jeszcze wywieźć gruzy, zamiast je odmalowywać.

Wydaje się, że radykalizm proponowany przez profesora Sadurskiego może być dużym prezentem dla PiS.

2023-12-18

Bartłomiej Najtkowski