Obajtek, Wąsik i Kamiński. Czy PE pozwoli im uniknąć konsekwencji?

Daniel Obajtek uzyskał mandat europosła w tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Czy uniknie odpowiedzialności?

Fot. Wikimedia

Obajtek się dostał

Były prezes Orlenu, Daniel Obajtek, startując z listy PiS jako „jedynka” na Podkarpaciu, zdobył 27,14% głosów (171 689 na 632 626 możliwych), co zapewniło mu mandat europosła. Największe poparcie miał w powiatach przeworskim i dębickim, gdzie uzyskał niespełna 35% głosów.

Należy w tym miejscu przypomnieć, iż wynagrodzenie posła do Parlamentu Europejskiego wynosi 10 075,18 euro brutto miesięcznie, czyli ponad 43 tys. zł. Pomimo dodatkowych bonusów i diet, jest to mimo wszystko mniej niż Obajtek zarabiał w Orlenie, gdzie w 2023 roku jego dochód wyniósł 2,79 mln zł brutto. Media ustaliły, że oprócz tego miał do dyspozycji służbowy apartament na Powiślu, mimo że posiadał duże mieszkanie na Bemowie.

Już wcześniej podczas swojej kampanii Obajtek napisał na platformie X:

Wybory te są ostatnią szansą na obronę należnego Polsce znaczenia w Europie. Na to, by powiedzieć dość zmianom, które są niekorzystne dla naszego kraju. Chcę wykorzystać moje wieloletnie doświadczenie i zająć się sprawami bezpieczeństwa energetycznego oraz sprawiedliwej transformacji. Chcę także, by w Parlamencie Europejskim Podkarpacie miało silnego ambasadora, który dotrzymuje złożonych obietnic. Zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości 9 czerwca to krok w stronę zatrzymania gwałtownie zachodzących, złych i niebezpiecznych procesów.

Co z komisjami śledczymi?

Obajtek już trzy razy nie stawił się na komisje śledcze. Uzasadniał to w różny sposób, ale najczęściej zaznaczał, że jest zajęty kampanią wyborczą. Nie szczędził również przytyków aktualnie rządzącym politykom.

Podstawowe pytanie, jakie można w tej chwili sobie zadać, brzmi: czy Daniel Obajtek w ogóle zostanie ukarany w związku z niestawiennictwem na komisjach i czy same komisje są w stanie w jakikolwiek sposób mu zaszkodzić? Kilka dni temu media pisały o tym, że były prezes Orlenu nie został doprowadzony przed oblicze komisji śledczej, gdyż aby do tego doszło i aby policja mogła zacząć działać, stosowną decyzję o przymusowym doprowadzeniu musiałby wydać stołeczny Sąd Okręgowy. Ten jednak odmówił.

Teraz sytuacja zdaje się skomplikować jeszcze bardziej, zważywszy na fakt, iż Obajtek uzyska immunitet. Zresztą, wyniki exit poll wskazują, że również Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik uzyskali mandaty w wyborach. Zdaje się, że cała ta trójka może uniknąć odpowiedzialności, biorąc pod uwagę sytuację Włodzimierza Karpińskiego z KO, który opuścił areszt, aby przyjąć mandat europosła.

2024-06-10

Sebastian Jadowski-Szreder na podst. Money.pl, Wprost Biznes, Onet