Kosiniak-Kamysz chce odesłać Ukraińców na front. Innego zdania są Niemcy

Rząd Ukrainy ogłosił w środę nowe zasady dotyczące paszportów dla mężczyzn w wieku 18-60 lat. Zgodnie z nimi osoby, które obecnie przebywają zagranicą, mogą ubiegać się o paszport wyłącznie będąc na terenie ojczyzny. Czy jest to wyrok, który zmusi Ukraińców do powrotu do owładniętego wojną kraju? Sprawa nie jest jeszcze jasna, a każde państwo obiera trochę inne stanowisko w tym temacie.

Źródło: Pixabay

Ukraina tymczasowo zawiesiła usługi konsularne dla mężczyzn w wieku poborowym, którzy przebywają poza granicami kraju, w tym w Polsce. Według ukraińskich władz przepisy mają pomóc w lepszej kontroli nad osobami unikającymi służby wojskowej. Z decyzją zgodził się wicepremier i szef MON-u, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Kosiniak-Kamysz stwierdził, że potrzeby wschodnich sąsiadów są ogromne i podkreślił solidarność z Ukraińcami walczącymi na froncie. Zaznaczył, że jego zdaniem krytykowanie rodaków opuszczających kraj, by uniknąć powołania, jest uzasadnione.

To jest obowiązek każdego obywatela w danym państwie (…), obywatele Ukrainy mają obowiązki wobec państwa. My już dawno sugerowaliśmy, że jesteśmy też w stanie pomóc stronie ukraińskiej w tym, żeby ci, którzy są objęci obowiązkiem służby wojskowej, udali się do Ukrainy – zapewnił szef MON.

Nieco bardziej ostrożny w tej kwestii okazał się być gen. Roman Polko. W rozmowie z WP przyznał, że nie dziwi go strach Ukraińców. 

Mieszkający w Polsce Ukraińcy mają prawo obawiać się losu mięsa armatniego. W ostatnim czasie, w sytuacji braku uzbrojenia i amunicji, musieliby walczyć niemal gołymi rękami. Taki strach i obawy są dla mnie całkowicie zrozumiałe – powiedział.

Niemcy pomogą ukraińskim mężczyznom

Berlin stanowczo odmawia takiej pomocy władzom Ukrainy. Zdaniem niemieckiego rządu obywatele Ukrainy w wieku poborowym będą mogli przebywać w Niemczech z nieważnymi paszportami. 

Berliński Senat poinformował, że jeśli ukraińska placówka dyplomatyczna nie będzie w stanie wydać paszportu lub przedłużyć jego ważności, berlińscy urzędnicy mogą wystawić podróżny dokument zastępujący paszport dla takiej osoby.

USA nie ma zdania

Według informacji Wirtualnej Polski, przedstawiciel Departamentu Stanu USA Daniel Saizek, zapytany o ewentualną deportację Ukraińców, stwierdził, że rząd Ukrainy ma prawo określić swoją politykę. Saizek dodał jednak, że dotychczas nie ma żadnej decyzji ani stanowiska ze strony rządu USA dotyczącego wsparcia Ukrainy w tej kwestii.

Jest jasne, że siły zbrojne potrzebują ludzi do obrony kraju. Ważne jest, aby Europa, a w pewnym stopniu także USA, przyjęły Ukraińców, którzy tak zdecydowali. Oni i ich rodziny musieli opuścić Ukrainę i był to na przykład kolejny ważny element europejskiego wsparcia. Jednocześnie rząd ukraiński musi intensywnie i poważnie zbadać sytuację w odniesieniu do armii ocenił przedstawiciel Departamentu Stanu USA.

2024-04-26

Anna Jadowska-Szreder na podst. Gazeta.pl, Wirtualna Polska, Onet