Grupa Oasis zainaugurowała trasę 4 lipca br. na stadionie Principality w Cardiff (Walia). Na otwarcie zabrzmiał hit „Hello”, a po drugim utworze, którym był „Acquiesce”, Liam krzyknął: „Witajcie! Ta przerwa za długo trwała”. Publiczność powitała muzyków gorąco. Podobnie było na kolejnych przystankach ich tournée „Live ’25”, które obejmuje głównie Wielką Brytanię i USA, ale są
Tag: zespół
„Mój trubadur z Kamiennej”. Część IV nowej książki Bożeny Lichtman
V. Trubadurzy po raz pierwszy Marian rozpoczął swoją przygodę z muzyką w 1960. Śpiewał wtedy sam, akompaniując sobie na gitarze. W 1962 zgłosił się na Festiwal Młodych Talentów w Szczecinie i zdobył tam drugie miejsce! Miał czternaście lat, a śpiewać zaczął, gdy miał dwanaście. Byli tam też m.in. Helena Majdaniec i Czesław Niemen, wtedy jeszcze
David Gilmour i jego rockowa podróż. Nowa płyta i trasa koncertowa
Wśród miłośników progresywnego rocka chyba nie ma takich, którzy nie znają twórczości brytyjskiej grupy Pink Floyd, słynącej przede wszystkim z płyt „The Dark Side of the Moon” (1973) i „The Wall” (1979). Muzykiem prawie od początku z nią związanym – bo dołączył w 1967 roku, dwa lata po debiucie zespołu – jest David Gilmour, znany także z aktywności solowej. W ubiegłym
„Mój trubadur z Kamiennej”. Część I nowej książki Bożeny Lichtman
Zespół Trubadurzy został szeroko opisany w wielu wydawnictwach. Są to opisy zazwyczaj dość ogólnikowe, encyklopedyczne. Ja z kolei postanowiłam spojrzeć na historię tej grupy muzycznej z zupełnie innej strony, a mianowicie subiektywnej, mojej własnej. Całe swoje życie związałam z Marianem i jego kolegami z zespołu. Byłam świadkiem ich początków, czasów rozkwitu kariery, przerw w działalności
Niesnaski w kręgu The Who. Nawet one nie zakończą kariery zespołu
Młodsi melomani może nie kojarzą tego zespołu, więc spieszę z informacjami o nim, bo nie przystoi, żeby fani rocka nie znali jednej z najsłynniejszych kapel grających w tym stylu. Od razu dodam, że wspomniany Zak Starkey to syn innej rockowej legendy, 84-letniego Ringo Starra, znanego z grupy The Beatles, a od 1970 roku nagrywającego samodzielnie,
Mars i jego kalesony. Najdziwniejsze nazwy zespołów
Łydka Grubasa i inni W nazewnictwie rodzimych zespołów znajdujemy rozmaite źródła inspiracji. Silny jest nurt rolniczy, budowlany, techniczny – poetyka planu, czynu, sprawczości: Rozbujane Betoniary, Kombajn do Zbierania Kur po Wioskach, Natchniony Traktor, Schemat Ideowy Gwoździa, Zbuntowany Kaloryfer. Są jak obietnica siły i mocnego uderzenia. Twórców inspirują też kwestie garderobiane, co znać w nazwach: Kalesony Boga Wojny, Bielizna Goeringa i Brudne Trampki. Komu jeszcze mało, tego zaintryguje Stereofoniczna Pralka
Powroty są zawsze długie. Kazimierz Barlasz z zespołu Korba
To on śpiewał dwa największe przeboje Korby „Biały rower” i „A statek płynie”. Charakteryzował się mocnym rockowym głosem. W pewnym momencie odszedł nagle z grupy i wyjechał za granicę. Zespół przestał istnieć, a on zajął się zupełnie czymś innym. Po latach wrócił do Polski i próbuje reaktywować dawną kapelę. Mówi o sobie, że jest dzieckiem