Na początku zeszłego tygodnia naprzeciwko posesji mieszkańców pewnej lubelskiej wsi pojawił się sprzęt do wywozu drewna. Maszyny, po nielegalnym usunięciu znaku informującego o braku przejazdu, wjechały na teren lasu, przejeżdżając przez prywatną działkę. Przez kolejne noce, budząc mieszkańców o czwartej nad ranem, las wycięto, a drewno kolumną tirów wywieziono. Po lokalnej ostoi bioróżnorodności, w tym
2024-08-14
Wycięli las i chcieli zbudować strzelnicę w środku wsi. Mieszkańcy zaprotestowali
Anna Jadowska-Szreder na podst. Kurier Lubelski, Gazeta Wyborcza, Dziennik Wschodni