Choć skutki ich decyzji bywają kontrowersyjne, a nawet nieudane, nikt nie słyszał, by ich członkowie ponieśli za to odpowiedzialność. Są bezkarni. Przejmują się tylko nieliczni. Sygnalistka z Katowic zaalarmowała mnie informacją o dziejącym się właśnie konkursie na dyrektora szacownego Muzeum Śląskiego. Sygnalistkę zaniepokoił fakt, że zgłosiła się dziewiątka kandydatów, „w znakomitej większości niezwiązana z muzealnictwem,
2025-01-14
Konkursy są dobre na wszystko! [FELIETON MARTENKI]
Henryk Martenka