Kluczem był immunitet Belgijskie służby przeprowadziły przeszukania kilku adresów związanych z Didierem Reyndersem, byłym unijnym komisarzem ds. sprawiedliwości, który jest podejrzewany o pranie brudnych pieniędzy. Służby czekały w pierwszej olejności na wygaśnięcie jego immunitetu. W kocu doszło to do skutku, gdyż polityk utracił swoje stanowisko i immunitet w ostatnią sobotę. Reynders jest znany z ostrej
Tag: przestępstwo
Bizneswoman skazana na karę śmierci. Przyszłość Wietnamu jest niepewna
Truong My Lan, szefowa firmy Van Thinh Phat Holdings Group, została skazana na śmierć w kwietniu za korupcję, naruszenie prawa bankowego i defraudację 12 mld dolarów, co stanowi niemal 3% PKB Wietnamu z 2022 roku. Był to przełomowy moment dla trwającej dekadę kampanii antykorupcyjnej Blazing Furnace. W Wietnamie kara śmierci zwykle dotyczy terroryzmu lub morderstwa,
Ta kobieta wstrząsnęła całą Francją. Pragnęła życia w luksusie
Na Julie największe wrażenie zrobiła niesamowita pewność siebie i charyzma Aurélie B., wysokiej brunetki o wyglądzie trendsetterki… – Opowiadała o swojej pierwszej wielkiej miłości, zawodowym piłkarzu, i o ojcu, bogatym właścicielu winnicy w Bordeaux. O swoich przyjaźniach z żonami znanych piłkarzy – mówi kobieta, która z biegiem lat stała się jedyną bliską znajomą sprawczyni jednej z największych kradzieży w historii Francji. Ale Julie już od dłuższego czasu
Murem za księdzem Michałem [REPORTAŻ ANGORY]
Otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości kilkadziesiąt milionów złotych, ale zdaniem śledczych odbyło się to z pogwałceniem prawa. Ponad pół roku temu, 26 marca, kilka minut po godzinie 6 rano, funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymali księdza, a następnie sąd zadecydował o jego aresztowaniu. W areszcie przebywa do dziś. Gdy duchowny trafił za kraty, na sztandary wzięli go
Polowanie na ofiary i ich osaczanie. Trucie i przejmowanie nieruchomości cz. I
Do Magdaleny J. zgłosił się bowiem znajomy jej rodziców. Miał nietypową prośbę – potrzebował… broni palnej. Tłumaczył, że boi się o swoje życie, bo sporo wie o dokonywanych zabójstwach wielu osób przez członków grupy przestępczej działającej na terenie województwa mazowieckiego. Ofiarami mieli być ludzie uzależnieni od alkoholu, samotni i schorowani, ale posiadający własne mieszkania. Na
Handlarze ludzkim życiem. Pakistańczyk przemycał ludzi
8 lat więzienia – taka kara grozi Alemu Z. – obywatelowi Pakistanu, którego polska prokuratura podejrzewa o to, że kierował zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się przemytem do Polski nielegalnych imigrantów przez granicę z Białorusią. Z „usług” Z. i jego polskich pomocników mogło skorzystać ponad tysiąc obywateli biednych krajów. Sam Z. znalazł świetny sposób, by bezpiecznie,
Śledczy przeszukali Kurię. Zatrzymano trzech duchownych
W poniedziałek, na polecenie Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu, zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 59, 63 i 67 lat. Dwaj z nich to aktywni duchowni z diecezji sosnowieckiej, a trzeci to były ksiądz, również z tej diecezji. Zarzuty wobec niego dotyczą okresu, kiedy pełnił jeszcze posługę kapłańską. Prokuratura podała, że we wtorek i środę dwaj duchowni
Darknet. Kryminalne podbrzusze internetu
Powstała dla celów rządowych i militarnych dla ochrony prywatności, a stała się miejscem dla hakerów i przestępców, często oferujących niezgodne z prawem „usługi” i nielegalne towary. Terry Cutler – haker, którego firmy zatrudniają do włamywania się do ich systemów i znajdowania luk w zabezpieczeniach – mówi, że darknet to „kryminalne podbrzusze internetu”. Darknet powstał w
Boeing przyznaje się do winy. Zapłaci śmiesznie niską karę
Gigant lotniczy przyznał się do zmowy mającej na celu oszukanie Federalnej Administracji Lotniczej, po tym jak prokuratura ujawniła, że producent samolotu celowo składał fałszywe oświadczenia dotyczące oprogramowania 737 MAX. Zgodnie z umową sądową, Boeing zostanie uznany za winnego przestępstwa, ale uniknie procesu, co może ułatwić mu wyjście z kryzysu produkcyjnego. Firma została ukarana grzywną w
Może diabeł mi podpowiadał? Wyrok w sprawie zabójstwa siekierą
Zatrzymano go dwa dni później. Wcześniej spędził noc w lesie, poszedł do pracy, a później – jak sam wyznał – „włóczył się bez celu” po podwarszawskich Ząbkach. Już na pierwszym przesłuchaniu przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. – Przed północą usłyszałem pukanie do drzwi i wszedł mężczyzna, którego w ogóle nie znałem. Zaczęliśmy jednak